Pierwsze dwa składy metra Siemens Inspiro, których premiera odbyła się na wrześniowych targach InnoTrans w Berlinie, powinny przyjechać do Warszawy przed końcem tego roku. Poprosiliśmy zamawiającego, Metro Warszawskie, o odpowiedzi na najczęściej pojawiające się uwagi, w tym dlaczego pociągi różnią się względem wcześniejszych wizualizacji.
Metro Warszawskie zamówiło łącznie 35 składów do obsługi I i II linii (z możliwością zwiększenia zamówienia o 50%). Siemens, występujący w konsorcjum z Newagiem, zaoferował pojazdy nowej generacji Inspiro. Warszawa jest pierwszym miastem, do którego trafią pociągi tej serii. Sześciowagonowe składy będą w całości jednoprzestrzenne.
Duże nadzieje warszawiaków i osób zainteresowanych metrem rozbudziły wizualizacje i filmiki, publikowane przez producenta. Przedstawiały one wiele ciekawych i nietypowych rozwiązań, głównie estetycznych czy „dizajnerskich”, jak np. diody wokół drzwi, sygnalizujące ich otwarcie / zamknięcie czy rurki w kształcie drzewek. W kolejnych fazach produkcji oraz po prezentacji pierwszych trzech wagonów w Berlinie, okazało się, że w porównaniu do wizualizacji są one całkiem „zwyczajne”. Jak słyszeliśmy od przedstawicieli Metra, złożona oferta dla Warszawy nie zawierała tych „fajerwerków”, a prezentowane wcześniej przez Siemensa wizualizacje były jedynie ogólną wizją producenta.
Głośnym i żywotnie interesującym naszych czytelników tematem różnic w składach Inspiro zajmowaliśmy się już wielokrotnie:
● Efekty specjalne nie dla Warszawy – składy bez diodek wokół drzwi: http://www.rynek-kolejowy.pl/31122/Efekty_specjalne_w_Inspiro_nie_dla_Warszawy.htm
● O drzwiach awaryjnych z przodu składu: http://www.rynek-kolejowy.pl/34221/Porozmawiajmy_o_Inspiro.htm
● Dlaczego we wnętrzu jest tyle żółtego: http://www.rynek-kolejowy.pl/35524/Zolte_w_Inspiro_dla_niepelnosprawnych.htm
● Dlaczego pociągi są pomalowane inaczej niż obecnie jeżdżące składy metra w Warszawie: http://www.rynek-kolejowy.pl/36550/_Warszawskie_metro_zmieni_polatach_barwy_.htm
Teraz oddajemy głos zamawiającemu. Zebraliśmy najczęściej pojawiające się uwagi czy zastrzeżenia, a następnie poprosiliśmy Metro Warszawskie o udzielenie odpowiedzi. Przy niektórych kwestiach, w komentarzach odredakcyjnych, uzupełniamy wypowiedzi rzecznika spółki ogólnodostępnymi informacjami.
● Pociąg wygląda inaczej niż na wizualizacjach Siemensa
● Wnętrze pociągu wygląda biedniej i taniej, niż wcześniej wynikało to z prezentacji
● Nie ma diodek wzdłuż drzwi odliczających czas do zamknięcia, które nadawały składowi nowoczesności
Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego (MW): Wizualizacje nie były oficjalnym dokumentem ofertowym. Publikowane wizualizacje są wytworem firmy Siemens i są niezgodne z SIWZ. Nie były one brane pod uwagę przez Komisję Przetargową.
● Siedzenia w środku są twarde
MW: Zgodnie z SIWZ siedzenia mają spełniać warunki Polskiej Normy i określone w przetargu. Warto pamiętać, że podróż metrem trwa 38 minut, a większość pasażerów podróżuje na krótkich odcinkach (rzędu 8 –10 minut).
● Wnętrze jest dosyć niskie, w związku z czym wysokie osoby (pow. 1,90 m) będą uderzać głową w podłużne uchwyty
MW: Producent zapewnia, że lokalizacja uchwytów nie będzie uciążliwa dla pasażerów.
Od redakcji: Zgodnie z warunkami przetargu poręcze i uchwyty powinny być umiejscowione analogicznie jak w nowych pociągach serii 81.
● W środku za dużo żółtego, zwłaszcza w poręczach – metaliczny / szary prezentowałby się lepiej
MW: Kolor poręczy został określony i jest zgodny z SIWZ. Ten sam kolor poręczy jest stosowany w całym nowym taborze komunikacji miejskiej w Warszawie.
Od redakcji: Oprócz unifikacji wyposażenia pojazdów komunikacji miejskiej, narzucanej przez Zarząd Transportu Miejskiego, istotne jest dostosowanie składu do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jak już informowaliśmy, wnętrze było konsultowane ze Stowarzyszeniem Integracja. Uchwyty i rurki są pomalowane na żółto z myślą o osobach niedowidzących – przy niektórych schorzeniach siatkówki oraz zaćmie osłabione jest właśnie widzenie kontrastu, a nie ostrość. Dlatego też najlepiej sprawdzają się kolory jaskrawe.
● Nie ma drzewek, które byłyby wygodne dla osób stojących
MW: Drzewka będą w przestrzeni międzydrzwiowej.
Od redakcji: Układ poręczy i uchwytów będzie inny, niż ten, który zaprezentowano podczas targów InnoTrans w Berlinie. Ekrany umieszczone były po środku składu, co utrudniało swobodne przejście przez skład. Rozwiązanie to było krytykowane przez odwiedzających. Teraz w miejscu wyświetlaczy rurka będzie się rozwidlać. Ekrany natomiast będą z boku, w osi siedzeń.
● Szyba w kabinie maszynisty jest bardzo mała, co ogranicza pole widzenia maszynisty na peron
MW: W pociągach serii Inspiro maszynista będzie obserwować stację już z odległości ok. 100 m przed wjazdem za pomocą systemu wizyjnego. Zamiast bocznych lusterek będzie mieć kamery, nie ma ograniczenia widoczności monitorów nadperonowych i luster. Maszyniści konsultowali rozwiązania kabin.
● Po co instalować ciepły guzik, skoro nie trzeba chronić pojazdu od zewnętrznych warunków atmosferycznych i skoro z metra korzysta dużo osób i praktycznie wszystkie drzwi są otwarte?
MW: Taki był wymóg w SIWZ. Dużo osób korzysta w godzinach szczytu. Poza nimi bardzo często ze składu na niektórych stacjach wysiadają jedna-dwie osoby. Po co generować zużycie materiału, części i energii na otwieranie wszystkich drzwi?