Ruszyły prace przy przebudowie antresoli na stacji metra A-15 Ratusz Arsenał. Dla zmniejszenia tłoku i kolejek pojawi się więcej bramek od obciążonej południowej strony.
Stacja Ratusz, będąca ważnym punktem przesiadkowym, od dawna cierpi na problemy z tłokiem. W wyniku przesunięcia stacji na północ od pl. Bankowego i al. „Solidarności” jej południowa głowica jest nadmiernie obciążona. W godzinach szczytu tworzą się często zatory przed wejściem do strefy biletowej. Obecnie pasażerów w tej części stacji obsługuje siedem bramek, z czego zazwyczaj cztery służą osobom wchodzącym.
Łącznie, w wyniku przebudowy, na stacji pojawi się pięć nowych bramek (turniketów). – Zrobione są już przepusty. W tej chwili wykonawca kładzie okablowanie. Prace powinny zakończyć się do końca września – mówi Anna Bartoń z działu rzecznika prasowego Metra Warszawskiego. Południową halę odpraw, przy okazji montażu bramek, czekają większe zmiany. Od strony placu Bankowego pasażerowie zyskają trzy nowe bramki po wschodniej stronie wejścia do strefy biletowej. Zajmą one całą wolną przestrzeń pomiędzy dotychczasową linią bramek a kioskiem – w miejscu obecnego przejścia na wschodni pasaż handlowy. Jako że strefa biletowa wchłonie część przejścia ogólnodostępnego, szklana ściana, poprowadzona między bramkami a schodami i dzieląca do tej pory obie strefy, nie będzie już potrzebna i zostanie rozebrana. Dwie bramki znajdą się po drugiej stronie hali odpraw, na wysokości schodów – dla osób wchodzących lub wychodzących do i z pasażu handlowego. Punkty usługowe i handlowe zostały przebudowane tak, żeby wyjścia z nich były w strefie ogólnodostępnej.
Czy dodatkowe bramki faktycznie rozwiążą kwestię tłoku na Ratuszu? Wydaje się, że największy problem stanowią i tak wąskie schody na peron, nieprzystosowane do takiej liczby pasażerów. Jednak – jak oceniają urzędnicy – po otwarciu II linii metra liczba osób przesiadających się na Ratuszu powinna spaść.