Samorząd Mazowsza ma bardzo ambitny plan wykorzystania funduszy unijnych, przeznaczonych na wsparcie Krajowego Programu Odbudowy. Zakup 90 sztuk taboru kolejowego (zespołów trakcyjnych i wagonów piętrowych) oraz 100 wodorowych autobusów i busów ma być krokiem w kierunku niskoemisyjnego, przyjaznego pasażerom transportu publicznego w skali całego regionu.
– Samorząd w ramach
Krajowego Planu Odbudowy złożył fiszkę, w ramach której planowany jest zakup taboru dla Spółki „Koleje Mazowieckie” za łącznie 2 027 mln zł – poinformowało nas biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Suma ta ma zostać przeznaczona – między innymi – na sfinansowanie zakupu 90 pojazdów kolejowych. Znajdzie się wśród nich zarówno tabor zbliżony do już eksploatowanego przez KM, jak i odmiany zupełnie do tej pory w Polsce niespotykane.
Największą planowaną nowością będzie zakup dwupoziomowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Władze regionu chcą kupić 15 takich czteroczłonowych pojazdów. Według wstępnych szacunków ma to kosztować 750 mln zł.
Drugi typ taboru piętrowego, jaki ma trafić do KM, to 30 wagonów piętrowych do składów typu push-pull. Inwestycję tę wyceniono wstępnie na 300 mln zł. Mazowiecki przewoźnik już dziś eksploatuje podobne składy produkcji Bombardiera oraz Pesy. Zastanawia brak deklaracji chęci zakupu dodatkowych lokomotyw do pociągów push-pull. KM zapewne planują pozyskanie ich w inny sposób lub też uważają obecnie posiadaną liczę takich pojazdów za wystarczającą.
Z myślą o obsługi tras, których część nie jest zelektryfikowana, mazowiecki samorząd chce kupić ze środków KPO 10 dwuczłonowych hybrydowych, spalinowo-elektrycznych zespołów trakcyjnych za 260 mln zł. Całości ma dopełnić 25 pięcioczłonowych EZT za 625 mln zł oraz 10 dwuczłonowych za 92 mln zł.
Oprócz pojazdów szynowych dla KM Urząd Marszałkowski chce także pozyskać 100 sztuk ekologicznego taboru autobusowego. Zakup autobusów i busów różnej wielkości o napędzie wodorowym (ogniwa wodorowe), hybrydowym lub elektrycznym ma kosztować 360 mln zł. Samorząd deklaruje chęć utworzenia „zintegrowanego systemu niskoemisyjnego i bezemisyjnego transportu w skali ponadregionalnej”.