- Rola linii kolejowej nr 16 jest duża i będzie się istotnie zwiększać – twierdzi Paulina Matysiak, posłanka Lewicy. Postuluje ona budowę drugiego toru wzdłuż całego odcinka Zgierz – Kutno, a nie jedynie na wybranych fragmentach trasy. Ma to jej zdaniem przełożyć się na znaczącą poprawę sytuacji mieszkańców mniejszych miejscowości położonych wzdłuż szlaku i częściowo zrekompensować brak połączeń tramwajowych do Ozorkowa.
W zeszłym tygodniu Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło nową koncepcję
poprawy przepustowości linii kolejowej nr 16 Łódź – Kutno na odcinku Zgierz – Kutno, na którym ma ona charakter jednotorowy. Obok dobudowy drugiego toru na całej długości resort wraz z PKP PLK rozważa jego ułożenie tylko na wybranych szlakach, np. pomiędzy Ozorkowem a Łęczycą. Miałoby to przynieść podniesienie istotnych parametrów technicznych przy jednoczesnym obniżeniu kosztów inwestycji.
Drugi tor ważny zwłaszcza dla mniejszych miejscowości
Do tego pomysłu odniosła się związana z Kutnem posłanka Lewicy z ramienia partii Razem Paulina Matysiak, która wcześniej składała w tej sprawie interpelację. – Poprawę przepustowości tego odcinka przyniesie bez wątpienia budowa drugiego toru. To rozwiązanie korzystniejsze niż postawienie wyłącznie na nowe mijanki, ponieważ pozwoli na elastyczne układanie rozkładów jazdy – stwierdziła. Wyraziła też nadzieję, że przebudowa obejmie cały odcinek, a nie tylko wybrane fragmenty, i zostanie zrealizowana w niedalekiej przyszłości.
Posłanka oceniła przy tym, że sam fakt formalnego brania pod uwagę realizacji wariantu z drugim torem pomiędzy Zgierzem a Kutnem napawa optymizmem. Inwestycja przyczyniłaby się bowiem do poprawy oferty nie tylko w dużych miastach, ale i w mniejszych miejscowościach. – Dla mieszkańców wielu z nich byłaby to ogromna szansa na sprawny dojazd do Kutna, Zgierza czy Łodzi o każdej porze do lepszej pracy, wymarzonej szkoły i uczelni, do lekarza, na zakupy czy do instytucji kultury – argumentowała.
Jak przekonuje Matysiak, rozkład jazdy, który uwzględniałby odjazdy od wczesnego rana do późnej nocy, w praktyce włączyłby te miejscowości do aglomeracji łódzkiej. Sąsiedztwo linii kolejowej o dobrej przepustowości zachęcałoby też jej zdaniem firmy do lokowania swoich inwestycji wzdłuż szlaku. – Poza tym warto pamiętać, że po otwarciu tunelu średnicowego podróż do centrum Łodzi stanie się łatwiejsza, dlatego tym bardziej warto stawiać na rozwój kolei w regionie – usłyszeliśmy.
Dramatyczne pogorszenie sytuacji transportowej w Ozorkowie
Jedną z miejscowości, która mogłaby zyskać na dobudowie drugiego toru, jest zdaniem Pauliny Matysiak Ozorków, do którego w 2018 r. przestał docierać podmiejski tramwaj ze Zgierza i Łodzi. – Teraz częstotliwość połączeń autobusowych jest dramatycznie niska względem tego, ile razy dziennie kursował tramwaj jeszcze kilkadziesiąt lat temu – oceniła. Problemy rozwiązałby zgodnie ze słowami posłanki często kursujący pociąg skoordynowany z autobusami dowożącymi do stacji Ozorków i przystanku Ozorków-Nowe Miasto z oddalonych części miejscowości i z okolicznych wsi. Taki model mógłby też zafunkcjonować w innych miejscach wzdłuż linii nr 16.
Aktualnie połączenia na trasie z Łodzi do Kutna oferują ŁKA, Polregio i PKP Intercity. – Istniejąca oferta zaspokaja pewne podstawowe potrzeby, ale częste korekty rozkładu jazdy, zmiany godzinowe, konieczność przesiadek oraz zastępcza komunikacja autobusowa na niektórych odcinkach nie sprawiają, że pasażerowie mogą bezwarunkowo zaufać kolei. Ratunkiem dla tej sytuacji jest przede wszystkim budowa drugiego toru, dzięki któremu stworzenie kompleksowego i stałego rozkładu jazdy byłoby zdecydowanie łatwiejsze i nie wymagałoby stosowania kompromisów, które nie każdemu pasażerowi odpowiadają – podkreśla Paulina Matysiak.
Jej zdaniem zdarza się, że zaplanowanie nawet najbardziej typowego dojazdu do pracy i popołudniowego powrotu do domu jest obecnie wyzwaniem. Dodajmy, że aktualnie ruch na linii nr 16 odbywa się bez utrudnień. W ostatnich latach rzeczywiście
często wprowadzano tam autobusową komunikację zastępczą, co miało związek m.in. z przebudową stacji Kutno czy z modernizacją odcinka Zgierz – Łęczyca, która nie przyniosła jednak
dobudowy drugiego toru.