Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych, złożył na ręce prezydenta Polski, Andrzeja Dudy, pismo, w którym maszyniści z całego świata proszą o ułaskawienie kolegi po fachu. Chodzi tutaj o akt łaski wobec maszynisty skazanego za spowodowanie katastrofy w Babach, który w tej chwili odbywa karę pozbawienia wolności.
Prezydenci Europejskich Związków Maszynistów, których posiedzenie odbyło się w Salerno, wystosowali pismo, w którym zaapelowali o ułaskawienie maszynisty skazanego za spowodowanie katastrofy w Babach. Podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego, Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce – Leszek Miętek – przekazał osobiście dokument prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
– Zwracam się do Pana w sprawowanej przeze mnie funkcji Prezydenta Autonomicznych Europejskich Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych (ALE) i tym samym w imieniu reprezentowanych przez nas maszynistów z 17 krajów Europy, aby przekazać Panu petycję, która została przyjęta jednomyślnie na posiedzeniu zarządu ALE 7 października 2016 r. – rozpoczyna się pismo podpisane przez prezydenta organizacji Juana Jesusa Garcię Fraile.
Trudny zawódDalej kolejarze apelują do prezydenta o ułaskawienie maszynisty Tomasza, który
uczestniczył w katastrofie kolejowej z 12 sierpnia 2011 r. w Babach i w związku z tym został
skazany na karę 3 lat i 3 miesięcy więzienia. Powołują się przy tym na prawo, które daje prezydentowi konstytucja.
– Jako maszyniści jesteśmy świadomi tego, że wykonujemy bardzo trudny zawód, który wymaga od nas ogromnej odpowiedzialności i dużego profesjonalizmu. Niestety pomimo to, każdy z nas, bez względu na to w jakim kraju wykonuje swoją pracę, może znaleźć się w sytuacji, w której dochodzi do wypadku z tragicznymi następstwami, w którym giną ludzie, włączając w to nas samych – kontynuują kolejarze w piśmie.
Maszyniści podkreślają dalej, że są przekonani o tym, że do katastrof kolejowych dochodzi w wyniku tragicznego zbiegu okoliczności. – Ale nam, maszynistom, jako ostatniemu ogniwu w łańcuchu bezpieczeństwa kolejowego przypisuje się dużą odpowiedzialność – podkreślają.
Aspekt humanitarny– W wyżej wymienionym przypadku jesteśmy przekonani o tym, że nasz kolega Tomasz, nie miał zamiaru wyrządzenia szkody, dlatego też jesteśmy głęboko poruszeni tym, że w związku z wykonywaniem swojego zawodu został pozbawiony wolności, ponieważ pozbawienie go wolności oprócz bezpośrednich skutków dla jego osoby niesie ze sobą ciężkie konsekwencje dla jego rodziny, zarówno natury emocjonalnej jak i finansowej – można wyczytać dalej.
Maszyniści z 17 krajów podkreślają, że ubolewają nad śmiercią osób, które zginęły. – Bardzo współczujemy rodzinom ofiar katastrofy w Babach – dodają.
Apel kończy się ponowieniem prośby o ułaskawienie maszynisty Tomasza. – Apeluję do Pana, aby w swojej decyzji uwzględnił Pan również aspekt humanitarny – kończy Prezydent Autonomicznych Europejskich Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych Juan Jesus Garcia Fraile.
W dniu 12 sierpnia 2011 r. o godz. 16:15 w stacji Baby w torze nr 1 w km 128,615 linii 001 Warszawa – Katowice doszło do wykolejenia pociągu osobowego. Jedna osoba poniosła śmierć na miejscu, druga zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń, a kilkadziesiąt osób zostało rannych.