Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, marszałek województwa śląskiego Mirosław Sekuła złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Katowicach o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez zarząd Kolei Śląskich w czasie, gdy prezesem spółki był Marek W.
Jak wyjaśniła „Gazecie” rzeczniczka katowickiej prokuratury, zawiadomienie kwestionuje trafność i zasadność umów zawartych przez zarząd Kolei Śląskich. Według informacji dziennika chodzi o umowy dotyczące kupna lub remontów taboru kolejowego, a niektóre z nich były zawarte z firmą, która ma siedzibę w czeskiej Pradze.
W dzienniku czytamy również, że pod niektórymi ze wspomnianych umów widnie podpis Marka W., byłego prezesa Kolei Śląskich, który w styczniu tego roku został skazany przez katowicki sąd na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć oraz 100 tys. zł grzywny za działanie na szkodę spółki Kopex Leasing System, którą kierowa ponad 10 lat temu. Miał on narazić ją na duże straty finansowe m.in. przez zakup za 1,5 mln zł sprzętu o wartości 144 tys. zł oraz wypłatę odprawy osobie nieupoważnionej do jej otrzymania.
Przypominamy, że to właśnie ukrycie przez Marka W. faktu, że toczy się przeciwko niemu postępowanie karne w sprawie niegospodarności podczas kierowania spółką Kopex Leasing System było powodem odwołania go ze stanowiska prezesa Kolei Śląskich w grudniu 2012 r., a nie fakt, że śląski przewoźnik był nieprzygotowany do przejęcia obsługi tras od Przewozów Regionalnych.
Więcej