Kolejne windy na stacjach nieczynne po ulewach. Tym razem w Tarnowie

Na naszych łamach informowaliśmy niedawno o awarii windy prowadzącej na peron nr 2 stacji Nowy Targ. Dźwig był kilkakrotnie zalewany podczas letnich silnych opadów deszczu, w wyniku czego przez większość wakacji podróżni na wózkach musieli wysiadać w sąsiednich miejscowościach. Nie przygotowano bowiem alternatywnej drogi dojścia niewymagającej wspinaczki po wysokich schodach.

Deszcz groźny także w Tarnowie

Nie jest to jednak jedyna sytuacja długotrwałego wyłączenia z eksploatacji windy w województwie małopolskim. – Awaria dźwigów osobowych po gwałtownej ulewie nastąpiła też na stacji Tarnów – mówi Dorota Szalacha z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Urządzenia zostały zalane pod koniec lipca i do tej pory pozostają niedostępne dla podróżnych.

Nasza rozmówczyni opisuje, że przeprowadzono już osuszenie dźwigów. Zakres zniszczeń jest przy tym relatywnie spory, bo uszkodzone zostały m.in. elementy nośne. – Firma zajmująca się konserwacją dźwigów na nasze zlecenie deklarowała naprawę w ciągu miesiąca – usłyszeliśmy. Windy miały więc pierwotnie ruszyć jeszcze w sierpniu.

Miesiąc opóźnienia naprawy

– Obecnie nie można pozyskać części od producenta. Naprawa będzie więc przeprowadzona na przełomie września i października – zapowiada przedstawicielka Polskich Linii Kolejowych. Zapewnia jednocześnie, że podróżni są informowani o utrudnieniach. Odpowiednie komunikaty pojawiły się nie tylko na samej stacji, w tym na wejściach do wind, ale i na łamach Portalu Pasażera.

Zamknięcie dźwigów jest szczególnie dotkliwe dla osób z niepełnosprawnością, która uniemożliwia skorzystanie ze schodów. W kierunku Krakowa najbliższy dostępny przystanek to Tarnów-Mościce, a dla pociągów dalekobieżnych – Bochnia. W kierunku Rzeszowa można natomiast wsiąść do pociągu regionalnego w Woli Rzędzińskiej, a do dalekobieżnego – w Dębicy.