Małopolska kupi 7 elektrycznych zespołów trakcyjnych z myślą o aglomeracji

Małopolska poszukuje dostawcy siedmiu pociągów, które poruszałyby się głównie po aglomeracji krakowskiej. Mają to być pojazdy czteroczłonowe, z dwoma parami drzwi na stronę dwóch wagonów środkowych w pojeździe. W przetargu stawka jest większa, bowiem region dopuszcza możliwość zakupu jeszcze dwóch, dodatkowych pojazdów. W ramach opcji przewidziano także „dostawę depozytu zespołów, podzespołów i części”.

W ramach dostawy konieczne będzie również świadczenie kompleksowej usługi serwisowo-utrzymaniowo-naprawczej przez okres 5 lat a także udzielenie gwarancji na okres przynajmniej 60 miesięcy, licząc od daty odbioru końcowego. Silny nacisk w przetargu położono na ułatwienia w przewozie osób niepełnosprawnych oraz dzieci, osób z dużym bagażem a także... „osób z zagranicy, nieznających lokalnego języka”, co skutkować będzie zapewne dodatkowymi informacjami w językach obcych na pokładzie. Pozycja Krakowa jako lidera krajowej turystyki do czegoś zobowiązuje i miło, że organizator transportu myśli o takich ułatwieniach.

O wyborze dostawcy zdecyduje cena (60%) oraz termin dostawy (40%). Zamówienie zostanie częściowo sfinansowane przez środki finansowe pochodzące z Unii Europejskiej.

Otwarcia kopert z ofertami w przetargu można się spodziewać 25 lutego 2020. Warto przypomnieć, że w ostatnim przetargu na dostawę czterech pojazdów zwyciężyła bydgoska Pesa.