Malepszak: Od grudnia ruch dalekobieżny na większości linii w takcie

Obecnie pociągi dalekobieżne PKP Intercity odjeżdżają o stałych godzinach na zaledwie kilku kierunkach. Tak jest na przykład w wypadku pociągów Warszawa – Berlin, czy Lublin – Warszawa.

– Cykliczny rozkład jazdy, na odejściach z dużych węzłów, jest konieczny. Państwowy operator powinien jeździć w takcie nie tylko w wypadku pociągów komercyjnych, ale także w ramach pociągów uruchamianych w ramach PSC (chodzi o pociągi IC i TLK – dop. red.) – powiedział Piotr Malepszak na spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie PKP Intercity. Kiedy można się spodziewać zmian w rozkładzie na takie, które pozwolą łatwiej zapamiętać godziny odjazdów?

– Chcemy, aby większość tras była obsługiwana w taki sposób już od grudnia – dodał Piotr Malepszak.

Tu ważna uwaga: pociągi TLK w ciągu kilku lat, a może nawet kilkunastu miesięcy, znikną z siatki połączeń obsługiwanej przez PKP Intercity i zostaną zastąpione przez klimatyzowane zmodernizowane lub nowe składy, albo przez elektryczne zespoły trakcyjne. Na razie są jednak w ruchu i nie należy się temu dziwić. PKP Intercity wykorzystuje każdy sprawny wagon w sezonie letnim a stare ośmiomiejscowe wagony przedziałowe mają tą wielką zaletę, że są bardzo pojemne.