Płyty gumowe na przejazdach kolejowo-drogowych oraz kozły oporowe z systemami hydraulicznymi cieszą się coraz większą popularnością. Widać to także po zainteresowaniu stoiskiem LWZ na tegorocznych gdańskich targach – mówi przedstawiciel firmy na targach Trako 2017 Filip Lewandowski. Firma zajmuje się świadczeniem specjalistycznych usług w budownictwie kolejowym oraz tramwajowym.
Firma powstała w ubiegłym roku, więc na targach Trako jest obecna po raz pierwszy. – Choć to dopiero początek pierwszego dnia imprezy, nasze stoisko cieszy się dość dużym zainteresowaniem – mówi Lewandowski. Odwiedzający najczęściej pytają o elementy przejazdów typu Strail. Jest to rozwiązanie przejazdów kolejowo-drogowych bezrowkowych z nawierzchnią gumową. – Zamawiający chętnie stosują je w dużych miastach. Podstawową zaletą jest zwiększona trwałość. Zużywalność rowków i podatność na inne zniszczenia jest o wiele mniejsza, niż w przypadku skrzyżowań z torem wykonanych z asfaltu lub płyt betonowych – informuje przedstawiciel LWZ. Deklarowana minimalna trwałość wynosi milion przejazdów, jednak – jak twierdzi reprezentant firmy – przeprowadzone testy nie wykazały żadnych zniszczeń nawet po 1,1 mln przejazdów.
– Oprócz tego oferowany przez nas produkt, którego jesteśmy wyłącznym dostawcą na terenie Polski, umożliwia łatwy przejazd rowerzystom. To ważne udogodnienie życia w mieście – podkreśla Lewandowski. W ofercie znajdują się wersje droższe i tańsze, projektowane z myślą o ruchu samochodów ciężarowych oraz osobowych, a także przeznaczone tylko dla przechodniów – również z myślą o dużych ośrodkach. Przejazdy Strail były dość powszechnie stosowane w polskich miastach – między innymi w Gdańsku – od kilku lat. Ich zalety dostrzeżono tam jeszcze przed rozpoczęciem działalności LWZ.
Pracownicy stoiska otrzymują także pytania o kozły oporowe firmy Rawie. – Zainteresowaniem cieszy się wykorzystany w nich układ hydrauliczny, który eksponujemy na wystawie. Służy on do zatrzymywania taboru przy małych prędkościach. Proces zatrzymania odbywa się wtedy bez wykorzystania elementów hamujących w pojeździe – wyjaśnia Lewandowski. Również w tym wypadku jedynym dostawcą na terenie naszego kraju jest LWZ. – Kozły są przeznaczone do montowania zarówno na stacjach kolejowych (za przykład mogą posłużyć Oborniki Śląskie), jak i na bocznicach przemysłowych czy w zakładach utrzymania taboru, a także np. w metrze. Sztandarowym przykładem zastosowania w Polsce jest właśnie warszawskie metro, dla którego wykonaliśmy urządzenia specjalnie pod zamówienie – mówi nasz rozmówca.
Mimo że szczyt inwestycyjny w obecnej unijnej perspektywie budżetowej jeszcze nie nadszedł, firma nie narzeka na brak zamówień. – Planujemy nadal rozwijać działalność – deklaruje Lewandowski, odmawiając jednak odpowiedzi na szczegółowe pytania. Firma oferuje usługi także w zakresie infrastruktury tramwajowej, jednak przynajmniej na razie w portfelu zamówień stanowią one mniejszość.
Siedziba LWZ znajduje się w Żórawinie w województwie dolnośląskim. Powstanie firmy było inwestycją niemieckiej firmy Leonhard Weiss GmbH. W ofercie firmy, oprócz dystrybucji elementów wymienionych powyżej, znajdują się prace torowe, takie jak spawanie termitowe, zgrzewanie szyn, podbijanie torów czy stabilizacja podsypki.