Województwo lubuskie deklaruje, że poza dwoma kupowanymi jednostkami dwutrakcyjnymi, chce także kupić kolejny pojazd dzięki dotacji z Polskiego Ładu. Pewności czy samorząd otrzyma rządowe środki nie ma, ale region mógłby przebudować na pojazdy spalinowo-elektryczne dwa najnowsze Impulsy. Czy lubuskie zdecyduje się na taki krok?
Kilka dni temu opisywaliśmy
specyficzny przetarg dotyczący dostawy dwóch nowych pojazdów dwutrakcyjnych dla województwa lubuskiego. Samorząd ogłosił bowiem postępowanie, w wyniku którego nowe pojazdy mają trafić do zamawiającego w grudniu bieżącego roku. Województwo założyło więc, że dostawa pociągów zajmie mniej niż 3 miesiące. W związku z tym zapytaliśmy region o to, dlaczego założył on tak krótki termin dostawy nowych jednostek.
Zakup pojazdów już wyprodukowanych
– Informujemy, że przedmiotem zamówienia nie jest produkcja pojazdów, ale dostawa już wyprodukowanych. Krótki termin realizacji wynika z możliwości wykorzystania ostatnich środków UE dostępnych jeszcze w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego – Lubuskie 2020 na zakup taboru kolejowego. W perspektywie finansowej 2021-2027 zakup pojazdów z napędem spalinowym nie jest już wspierany ze środków UE. Jest to zarazem ostania szansa na wykorzystanie środków z perspektywy 2014-2020 na zakup taboru – mówi nam rzecznik prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego, Paweł Kozłowski.
Kozłowski dodaje też, że pierwotnie pojazdy tego typu miały trafić do regionu poprzez Polregio (a więc przewoźnika świadczącego usługi kolejowe w województwie), ale spółka skupiła się aktualnie na zakupach nowych pociągów elektrycznych w ramach środków z KPO. Więcej o tych planach można
przeczytać tutaj.– Decyzję o zakupie podjęto zatem w celu przyspieszenia dostaw nowoczesnego taboru spalinowego do obsługi naszego województwa – mówi rzecznik Zarządu Województwa.
Region chce mieć trzeci pojazd spalinowo-elektryczny. Pomoże Polski Ład?
Co ciekawe region nie chce poprzestać na zakupie tylko dwóch jednostek, bowiem ubiega się o środki na zakup kolejnego, potencjalnie już trzeciego, pojazdu dwutrakcyjnego – Złożyliśmy również wniosek o dofinansowanie kolejnego pojazdu dwutrakcyjnego w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład. W przypadku uzyskania dofinasowania ogłosimy kolejny przetarg – deklaruje Paweł Kozłowski.
Jeśli zakup się uda, to samorząd ma plany wykorzystania dwutrakcyjnych jednostek na dwóch trasach. Pierwszą z nich ma być połączenie Zielona Góra – Gorzów Wielkopolski (na tej trasie pociągi mogą korzystać z sieci trakcyjnej na 53-kilometrowym odcinku Zielona Góra – Zbąszynek), przy całkowitej długości trasy wynoszącej 127 kilometrów. Drugą relacją na której mają pojawić się pociągi dwutrakcyjne jest trasa Kostrzyn – Gorzów Wielkopolski – Poznań. W tym przypadku pociągi mogą kursować w trakcji elektrycznej pomiędzy Poznaniem a Krzyżem, a dalej podróż musi odbywać się na silniku spalinowym.
Przebudowa? “Sprawa otwarta”
Województwo zakupiło kilka lat temu dwa spalinowe pociągi Impuls 2 z nowosądeckiego Newagu, które były kupowane właśnie z myślą o obsłudze połączenia Kostrzyn – Poznań. Identyczne jednostki zakupiły też Koleje Wielkopolskie, które ostatnio zdecydowały się
na przebudowę pociągów na wersję dwutrakcyjną. Taką samą modernizację mogłyby przejść pojazdy należące do lubuskiego, tym bardziej, że jeden z nich (oznaczony numerem 001) miała już pantograf. Ten konkretny pociąg był bowiem prototypem pojazdu dwutrakcyjnego, pokazywanym na targach Trako w 2019 roku.
Po zakupie przez województwo lubuskie pantograf jednak zdemontowano, ponieważ samorząd nie zdecydował się dopłacić i kupić pociągów spalinowo-elektrycznych. Czy teraz oba Impulsy zostaną ponownie przebudowane?
– Oba te pojazdy zamawialiśmy w 2018 roku, kiedy nie było jeszcze mowy o możliwości ich produkcji w formie dwutrakcyjnej. Taka oferta pojawiła się dopiero po ich dostarczeniu i jest to obecnie kwestia otwarta – stwierdza Paweł Kozłowski.