W sierpniu lokalne media częściej niż w innych miesiącach informowały o niebezpiecznych zdarzeniach na terenach kolejowych. Jednak z danych statystycznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie wynika, że wypadków z udziałem kierowców i pieszych na torach było mniej niż w sierpniu 2014 r.
W minionym miesiącu doszło do kilku wypadków z udziałem pieszych i kierowców, o których była poinformowana była opinia publiczna. Opierając się wyłącznie na danych opublikowanych przez Policję oraz media można odnieść wrażenie, że gdyby były zachowane podstawowe zasady w ruchu drogowym nie powinno do nich dojść. Niestety, zebrały one tragiczne żniwo.
Śmiercią pasażera oraz obrażeniami kierowcy samochodu osobowego zakończyło się uderzenie w… lokomotywę stojącą na przejeździe kolejowym. Pojazd szynowy znajdował się w tym miejscu, ponieważ kilka minut wcześniej wjechał w nią kierowca BMW. Jemu jednak nic się nie stało. Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych w miejscowości Stefanów, na przejeździe zarządzanym przez Lubelski Węgiel Bogdanka. Był on oznakowany, lecz bez urządzeń zabezpieczenia ruchu kolejowego – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie.
Tragiczne w skutkach okazało się potrącenie pieszego przez spalinowy zespół trakcyjny w rejonie miejscowości Żulin. Pociąg pasażerski z Chełma do Bełżca najechał na leżącego na torze mężczyznę. W wyniku wypadku 20-latek został poważnie ranny, m.in. stracił obie stopy – podała Lubelska Policja.
Natomiast o dużym szczęściu może mówić 25-letni kierowca Chryslera Voyagera, który zignorował światło czerwone na przejeździe kolejowym w miejscowości Szachy (linia E20) i wjechał pod jadący z prędkością 120 km/h pociąg pasażerski relacji Warszawa-Moskwa. Skład wyhamował dopiero 800 m dalej, ale mimo to prowadzący auto doznał jedynie złamań kończyn i ogólnych potłuczeń. Ratownicy poszkodowanego znaleźli w… bagażniku.
Jak można było przeczytać na portalu „lublin112.pl”, w Parczewie prowadzący pojazd ominął innych użytkowników drogi, którzy czekali aż przejedzie pociąg, i wjechał bezpośrednio pod szynobus. W wyniku zderzenie kierowca doznał ogólnych potłuczeń. Za spowodowanie kolizji 38-latek stracił prawo jazdy, nałożono na niego mandat karny w wysokości 500 zł.
Lepsze statystyki
Mimo wspomnianych zdarzeń w województwie lubelskim w sierpniu 2015 było mniej wypadków niż przed rokiem. Podkomisarz Kamil Gołębiowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KWP w Lublinie informuje, że w sierpniu 2015 r. wydarzyły się 3 wypadki, zaś w analogicznym okresie czasu ubiegłego roku – 4 wypadki.
- Jednocześnie podkreślam, że są to informację dotyczące zdarzeń, które zostały zakwalifikowane jako wypadki kolejowe w rozumieniu kodeksu karnego. Są to takie zdarzenia, w których byli zabici bądź ranni posiadający obrażania powyżej dni 7. Niestety, nie mamy statystyki zdarzeń tych mniej groźnych, które traktowane są jako kolizje – wyjaśnia nasz rozmówca.
Z informacji udostępnionych przez Policję wynika, że mniej wypadków wydarzyło się również w ciągu 8 pierwszych miesięcy bieżącego roku niż w tym samym okresie czasu 2014 r. Od 1 stycznia do 31 sierpnia 2015 r. wydarzyło się 13 wypadków, a w tym samym okresie czasu 2014 r. – 17.
Przyczyny (prawie) ciągle te same…
W ocenie KWP w Lublinie do większości zdarzeń dochodzi ze względu na nieuwagę oraz niezachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas przejeżdżania przez przejazdy kolejowe. Na winnych wielu zdarzeń wskazywani są również piesi, który znajdują się na torach w miejscach nie dozwolonych.
O tym, że z przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa w społeczeństwie bywa różnie, wynika z informacji przesłanej przez Piotra Stefaniuka, komendanta zmiany w Komendzie Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie. W trakcie prowadzenia akcji,, Bezpieczny Przejazd’’ SOK-iści z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, tylko przy jednym przejeździe kolejowym kategorii „B”, i tylko w ciągu niewiele ponad 2 godzin ujęli trzy osoby kierujące różnymi pojazdami (pojazd wolnobieżny, samochód osobowy, rower) pod wpływem alkoholu. Wszystkim zatrzymano i przewieziono na pobliski komisariat Policji.
Jednak czasem dochodzi do zdarzeń, za które trudno winić kogokolwiek. W pobliżu przystanku kolejowego Okuninka Jezioro Białe (linia nr 81 Chełm – Włodawa), wagon motorowy najechał na przewrócone drzewo, które podgryzione przez bobry przewróciło się na tor. Wprawdzie nikt nie odniósł obrażeń, ale pojazd szynowy uległ wykolejeniu. Z tego powodu ruch kolejowy był wstrzymany na długie godziny.