Do trzeciego kwartału 2022 r. trwać ma modernizacja magistrali E20 na terenie Łowicza. Wśród przyczyn przedłużania się tej inwestycji PKP PLK wymieniają m.in. opóźnienie w pozyskaniu pozwolenia na budowę, zwiększenie zakresu prac i niewystarczający potencjał wykonawcy. Przebudowa stacji bardzo istotnie wpływa na ruch na trasie do Łodzi.
Pasażerowie Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej podróżujący na trasie z Łodzi do Łowicza już od wielu miesięcy muszą liczyć się z koniecznością przesiadki na stacji Łowicz Przedmieście. Na krótkim odcinku do Łowicza Głównego ruch przejęły bowiem autobusy zastępcze. Od niedawna po drodze, a nie po torach swoich pasażerów wozi także PKP Intercity, które
uruchomiło połączenia do Głowna. Utrudnienia te nie skończą się wraz z wejściem w życie kolejnej korekty rocznego rozkładu jazdy, która będzie obowiązywać od 8 listopada.
Łącznica nie zostanie otwarta w tym roku Wiemy już też, że sytuacja nie zmieni się do końca tego roku. – Ze względu na przebudowę układu torowego oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacji Łowicz Główny oraz na łącznicy Łowicz Przedmieście – Łowicz Główny autobusowa komunikacja zastępcza w Łowiczu będzie obowiązywać do połowy 2021 r. – mówi Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Nasz rozmówca zapewnia przy tym, że zmieniona organizacja ruchu została skonsultowana z przewoźnikami.
Roboty w Łowiczu są częścią dużej inwestycji obejmującej modernizację magistrali E20 pomiędzy aglomeracjami warszawską i poznańską. Aktualnie trwa przebudowa peronu nr 2 i układu torowego po zachodniej stronie stacji Łowicz Główny. – Jednocześnie PLK prowadzą prace przy budowie drugiej części przejścia podziemnego (od strony miasta), przy moście kolejowym na rzece Pisia-Zwierzyniec i przy nowym wiadukcie drogowym w ciągu ul. 3 Maja – wylicza Rafał Wilgusiak.
Roboty w Łowiczu potrwają jeszcze dwa lata – Zakończenie inwestycji na terenie Łowicza nastąpi w trzecim kwartale 2022 r. – oszacował jednocześnie przedstawiciel PKP PLK. Oznacza to wzrost opóźnienia robót względem planów z końca 2019 r. (
zapowiadano wtedy, że inwestycja zostanie sfinalizowana w 2020 r.) i z czerwca tego roku (
wówczas zarządca infrastruktury planował zamknąć modernizację w październiku 2021 r.). Wśród przyczyn zmiany terminu Rafał Wilgusiak wymienia m.in. opóźnienie wydania pozwolenia na budowę, konieczność usunięcia nieprzewidzianych kolizji infrastrukturalnych, co przełożyło się na zwiększenie zakresu robót, a także niewystarczający potencjał kadrowo-sprzętowy wykonawcy (jest nim Trakcja).
– Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą w celu optymalizacji prac. Oczekujemy od niego pełnego zaangażowania – poinformowały służby prasowe PKP PLK. Dodajmy, że równoczesne prowadzenie robót na równoległej względem trasy Łódź – Łowicz
linii nr 16 łączącej Łódź z Kutnem powoduje konieczność wprowadzenia dość długiego objazdu dla kursów dalekobieżnych. Te wyjeżdżają z aglomeracji łódzkiej w kierunku Koluszek, by przez Rogów i Bełchów dotrzeć do Łowicza i Kutna.