Najważniejszy innowacyjny projekt rozwojowy Pesy – lokomotywa wodorowa – wchodzi w zaawansowaną fazę rozwoju. W drugim kwartale rozpoczną się jazdy testowe, a cały proces homologacji ma zakończyć się w tym roku. Producent rozmawia już z kilkoma potencjalnymi odbiorcami, poważnie zainteresowanymi pojazdem – ujawnia Rynkowi Kolejowemu prezes Pesy Krzysztof Zdziarski.
Pierwszy egzemplarz innowacyjnego pojazdu został zaprezentowany
na ubiegłorocznych targach TRAKO. Po targach rozpoczęliśmy szczegółowe testy podzespołów. – Obecnie przeprowadzamy np. próby szczelności układu paliwowego – informuje prezes Zdziarski.
Jak informuje nasz rozmówca, w drugim kwartale pierwszy egzemplarz pojedzie na testy na torze w Żmigrodzie. – Homologację chcemy uzyskać jeszcze w tym roku – deklaruje Zdziarski. Potem, po kolejnych testach, firma zamierza rozpocząć już rozpocząć produkcję seryjną.
Z wypowiedzi prezesa wynika, że Pesa mogłaby liczyć na pewną sprzedaż co najmniej kilkunastu egzemplarzy. – Są już pierwsi zainteresowani, w tym – niemieckie, włoskie i polskie porty morskie, pragnące skorzystać z unijnych dofinansowań na ograniczanie emisji gazów cieplarnianych – mówi nasz rozmówca. Zastąpienie lokomotyw manewrowych z silnikami Diesla pojazdami wodorowymi to jedno z działań mogących przyczynić się do zmniejszenia emisyjności portów.
– Rozmawiamy też z dwiema rafineriami polskimi i jedną czeską – dodaje Zdziarski. Jak przyznaje, kluczowa dla rozwoju tego rynku w Polsce będzie decyzja o poziomie wsparcia zakupu taboru wodorowego. – Czekamy na uruchomienie tych programów i pierwsze przetargi– deklaruje.
Cały wywiad z Krzysztofem Zdziarskim będzie można przeczytać w najbliższym wydaniu Miesięcznika „Rynek Kolejowy”.