Budimex pochwalił się swoją lokomotywą 6Dh-1 wyprodukowaną w Taborze Dębica. To drugi wyprodukowany przez podkarpackiego producenta egzemplarz.
Pierwszą produkowaną spalinową lokomotywę „Rynek Kolejowy” miał okazję oglądać
na początku 2016 roku. Pojazd był gotowy
latem ubiegłego roku. Drugi egzemplarz, który kupił Budimex, można było zobaczyć po raz pierwszy podczas drzwi otwartych dębickiego zakładu w drugiej połowie czerwca. Pojazd został już przekazany do zamawiającego i rozpoczął prace.
– 6Dh-1 na co dzień wspomaga nas w pracy podczas realizacji kontraktów kolejowych. Lokomotywą dostarczamy tłuczeń, który następnie trafia na modernizowane szlaki. Wkrótce będziecie mogli zobaczyć ją na linii kolejowej nr 7 na odcinku Otwock – Pilawa –
poinformowała spółka realizująca kontrakt na „siódemce”.
Tabor Dębica dołączył do wąskiego grona producentów, którzy zdecydowali się na kompleksową modernizację lokomotyw SM42. Wcześniej w Dębicy wykonywano naprawy główne i mniej skomplikowane modernizacje tych spalinowozów, zakład jest też potentatem jeśli chodzi o naprawę, modernizację i budowę wagonów towarowych.
Tabor Dębica (tak jak wcześniej Newag i Pesa) zdecydował się zastosować w pojeździe nowy silnik amerykańskiej firmy Caterpillar, nową prądnicę i nowy system sterowania. Przy modernizacji lokomotyw producent proponuje też przewoźnikom systemy wideorejestracji oraz manewrowego tempomatu. Ze starej SM42, na której bazuje 6Dh została tylko ostoja i wózki.
Obecnie PKP Intercity szuka wykonawcy modernizacji 9 swoich
manewrowych lokomotyw SM42. Konkurencją dla Pesy i Newagu dla tego zadania, ze względu na posiadane doświadczenie, może być właśnie Tabor Dębica.