Nie dojdzie do większych zmian w ofercie połączeń regionalnych na trasach łączących województwa łódzkie i śląskie. Łódzki urząd marszałkowski, który w ostatnich latach istotnie rozszerzył liczbę kursów na Mazowsze, Kujawy i do Wielkopolski, wciąż będzie współfinansował połączenia tylko na dwóch odcinkach biegnących w kierunku południowym. Dwie kolejne trasy pozostaną zamknięte.
W ostatnich latach liczba kursów regionalnych wybiegających poza województwo łódzkie istotnie wzrosła. ŁKA uruchomiła bezpośrednie kursy do Poznania, Torunia, Warszawy i Radomia, z Poznania do Łodzi
można też dojechać pociągiem Kolei Wielkopolskich, a po dłuższej przerwie ustabilizowana została oferta pomiędzy Kutnem a Włocławkiem. Polregio i ŁKA obsługują zaś ciąg
Łódź – Tomaszów Mazowiecki – Opoczno – Skarżysko-Kamienna, który był nieczynny od 2009 do 2021 r.
Tylko część połączeń z Łodzi do Częstochowy bez przesiadkiNa tym tle nieco zaskakiwać może brak podobnych uzupełnień na trasach łączących województwa łódzkie i śląskie. Na najważniejszej z nich – z Łodzi do Częstochowy – doszło wręcz do pewnych zmian niekorzystnych z punktu widzenia podróżujących w relacjach dłuższych, bo obsługę części kursów na odcinku Łódź - Radomsko przejęła od Polregio Łódzka Kolej Aglomeracyjna. W efekcie w większości przypadków niezbędna jest przesiadka do
pociągów Regio kursujących w krótkiej relacji Radomsko – Częstochowa. Przesiadka konieczna jest też w drodze z Wielunia do Katowic bo pociągi Polregio współfinansowane przez łódzkiego marszałka kończą bieg w Tarnowskich Górach. Od około dekady nieczynne w ruchu regionalnym pozostają natomiast linie 131 łącząca Zduńską Wolę z obszarem Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii oraz 146 biegnąca z Chorzewa-Siemkowic w rejon Częstochowy. Tak też pozostanie w przyszłym roku. – W nowym rocznym rozkładzie jazdy pociągów utrzymane zostaną dotychczasowe zasady współpracy pomiędzy województwami łódzkim i śląskim – informuje bowiem Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego, odnosząc się do grafiku połączeń, który wejdzie w życie w grudniu tego roku i będzie obowiązywał przez kolejnych dwanaście miesięcy.
Liczba kursów bez zmian – Na dzień dzisiejszy planowane jest utrzymanie oferty przewozowej na obecnym poziomie – wskazują służby prasowe łódzkiego marszałka. Potwierdzają, że wciąż pociągi będą kursować wyłącznie pomiędzy Łodzią i Radomskiem a Częstochową oraz między stacją Wieluń-Dąbrowa a Tarnowskimi Górami. W obu przypadkach nie dojdzie też do zmiany przewoźnika i na odcinkach międzywojewódzkich pojedziemy pociągiem Polregio.
Na żadnym z nieczynnych odcinków nie kursują też całoroczne pociągi PKP Intercity. Szansą na odtworzenie przewozów na Magistrali Węglowej ma być dopiero planowana w ramach programu Kolej Plus budowa nowego łącznika do Wielunia. Wówczas pociągi pojadą jednak głównie po odcinku trasy leżącym w granicach administracyjnych regionu łódzkiego.