Łódzkie: Mieszkańcy chcieli drogi rowerowej w śladzie rogowskiej wąskotorówki

W zeszłym roku samorząd województwa łódzkiego ogłosił rezygnację z planu wznowienia regularnych kursów pociągów na trasie Rogów – Rawa Mazowiecka – Biała Rawska. Miał być to efekt analiz prowadzonych na zlecenie samorządu, który rozważał wcześniej uruchomienie połączeń na linii wąskotorowej funkcjonującej dziś jako Kolej Wąskotorowa Rogów – Rawa – Biała, a dawniej jako Rogowska Kolej Dojazdowa. W 2001 r. została ona wyłączona ze struktur PKP. Dziś właścicielem infrastruktury jest powiat rawski, a rolę jej zarządcy i operatora pełni Fundacja Polskich Kolei Wąskotorowych.

Postulaty lokalnej społeczności obejmowały nawet likwidację torów

Urząd marszałkowski wskazywał na bardzo wysokie koszty przystosowania zdegradowanego torowiska, stacji i przystanków do współczesnych oczekiwań wobec transportu zbiorowego. Odmienne stanowisko wyraziła FPKW, która argumentowała, że nakłady nie odbiegałyby od tych ponoszonych w przypadku innych modernizowanych tras kolejowych, a możliwe do osiągnięcia korzyści byłyby znaczące. Służby marszałek Joanny Skrzydlewskiej mówią teraz także o znaczącej niechęci mieszkańców do zwiększania roli wąskotorówki. Miała ona zostać wyrażona podczas konsultacji społecznych, które były jednym z elementów ekspertyzy, jaka zadecydowała o zaniechaniu prac nad wznowieniem ruchu planowego. – Konsultacje odbyły się w Rawie Mazowieckiej oraz w Rogowie. Lokalna społeczność wyraziła istotny sprzeciw wobec wszystkich analizowanych wariantów, wskazując na problemy związane z bliskością linii kolejowej do zabudowy, ograniczeniami dojazdu do posesji oraz obawami o bezpieczeństwo i wpływ regularnych przewozów na życie mieszkańców – relacjonuje Wydział Prawno-Organizacyjny Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.

– W trakcie spotkań mieszkańcy wyrazili jasno opinię, że kolej wąskotorowa nie jest dla nich elementem lokalnego transportu publicznego. Nie chcą nawet jej turystycznego wykorzystania – czytamy w piśmie przesłanym nam przez samorząd. – Uczestnicy postulowali utworzenie stacjonarnego muzeum oraz ścieżki rowerowej w śladzie torowiska – dodał UMWŁ. Infrastruktura KWRRB jest objęta ochroną konserwatorską, więc taki wariant nie będzie możliwy do wdrożenia. Wykonawca opracowania zarekomendował natomiast rozważenie zasadności realizacji jedynie prac pozwalających na zachowanie przejezdności szlaku.

Utrzymanie przejezdności zamiast budowy nowych odcinków

Kolej miałaby więc pełnić wciąż rolę atrakcji turystycznej jako element dziedzictwa technicznego i kulturowego. Wszystko wskazuje więc na to, że nie zostaną zrealizowane warianty inwestycyjne określone w opracowaniu jako W1 (kompleksowa przebudowa infrastruktury z myślą o ruchu turystycznym), W2 (ruch turystyczny i planowy prowadzony z prędkością do 40 km/godz.) i W3 (ruch planowy z prędkością do 80 km/godz.). Nie powstaną też nowe odcinki do arboretum w Rogowie i do projektowanego przystanku pasażerskiego na Centralnej Magistrali Kolejowej w Białej Rawskiej.

W roku 2023 koszt przywrócenia przejezdności całej trasy został określony na ok. 63 mln zł brutto. Przypomnijmy, że odcinek Jeżów – Biała Rawska pozostaje wyłączony z eksploatacji w ruchu pasażerskim i kursują tam tylko pociągi robocze. Najdroższy z rozważanych wariantów inwestycyjnych wiązałby się zaś z nakładami rzędu 430,6 mln zł.