Czy rozebrane w ostatnich latach perony położone wzdłuż linii nr 146 Chorzew-Siemkowice – Wyczerpy zostaną odtworzone? PKP PLK podają konkretny warunek: samorządy musiałyby zadeklarować, że po zakończeniu inwestycji będą uruchamiać co najmniej cztery pary pociągów dziennie. Władze regionu łódzkiego póki co nie złożyły takiego zobowiązania.
Nie milkną echa niedawnej likwidacji przystanków pasażerskich położonych wzdłuż linii 146 Chorzew-Siemkowice – Wyczerpy łączącej Magistralę Węglową z Częstochową. Podczas remontu trasy przeprowadzonego z myślą o ruchu towarowym zarządca infrastruktury wyburzył nieużywane od niemal dekady perony, argumentując, że żaden przewoźnik pasażerski ani organizator połączeń nie zgłosił zamiaru wznowienia ruchu planowego. Teraz Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego poinformował, że
wstępnie rozważa przywrócenie obsługi linii 131 na odcinku Zduńska Wola-Karsznice – Chorzew-Siemkowice, ale jednym z warunków reaktywacji ma być odbudowa infrastruktury pasażerskiej na linii nr 146, którą kierowane miałyby być pociągi ze Zduńskiej Woli jadące w kierunku południowym.
Wstępne założenia: przystanki także w nowych miejscowościach – Linią kolejową na odcinku Częstochowa – Chorzew-Siemkowice mogą przejeżdżać wszystkie pociągi, także pasażerskie – podkreśla Katarzyna Głowacka z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Dodaje jednak, że na całym tym odcinku nie ma obecnie żadnego punktu odprawy podróżnych. Spółka nie wyklucza przy tym odtworzenia ich sieci. Byłoby to możliwe w ramach rządowego
Programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021 – 2025, tzw. programu przystankowego.
Infrastruktura pasażerska wzdłuż linii nr 146
znalazła się jednak tylko na liście rezerwowej przedsięwzięcia. Umieszczono tam 12 przystanków, spośród których część zostałaby odbudowana w dawnej lokalizacji, a część powstałaby w nowych miejscach. Dostęp do kolei uzyskałyby Radostków-Kolonia i Stary Broniszew, zaś w Cykarzewie otwarty zostałby nowy przystanek Cykarzew Północny. Peron w Cykarzewie Starym miałby natomiast zostać przeniesiony w pobliże drogi wojewódzkiej nr 483.
Oferta musiałaby być znacznie szersza niż przed zawieszeniem ruchu – Budowa i odbudowa przystanków wymaga m.in. zadeklarowania przez organizatorów regionalnych przewozów pasażerskich, że codziennie uruchamiane będą co najmniej cztery pary pociągów – zaznacza przy tym nasza rozmówczyni. Oznaczałoby to istotny wzrost oferty względem ostatniego okresu obsługi linii. Pociągi osobowe na tej trasie kursowały do 2012 r., a przez kilka lat samorządy województw łódzkiego i śląskiego finansowały realizację maksymalnie dwóch par.
Póki co stanowiska obu stron są trudne do pogodzenia, choć zarówno UMWŁ, jak i PKP PLK informują o możliwości przywrócenia obsługi pasażerskiej. Samorząd chciałby bowiem podjąć decyzję w tej sprawie, gdy będzie pewny możliwości korzystania z infrastruktury. Zarządca nie zamierza jej natomiast budować, jeśli województwo nie zadeklaruje z wyprzedzeniem, że wznowi przewozy. Ewentualne przywrócenie kursów nastąpi przy tym nie wcześniej niż za kilka lat, bo procedura odbudowy peronów nie została nawet rozpoczęta. W tym czasie polityka transportowa regionu może zaś ulec pewnym istotnym korektom.