Łódzkiemu tunelowi średnicowemu zagrażają kolejne poślizgi. PKP PLK negocjuje z wykonawcą, który popadł w poważne trudności finansowe, zmianę harmonogramu. Na razie ponowne uruchomienie tarczy TBM wiercącej kluczowy odcinek dwutorowy przesunięto z września na październik.
Do redakcji łódzkiego wydania „Gazety Wyborczej” zgłosił się przedstawiciel jednego z podwykonawców na budowie łódzkiego tunelu średnicowego. Jak stwierdził, zaległości głównego wykonawcy (PBDiM Mińsk Mazowiecki) wobec współdziałających z nim firm są coraz większe. Niektórzy podwykonawcy nie otrzymują, według niego, wypłat ani od PBDiM, ani od PKP PLK już od stycznia bieżącego roku. Wielu z nich taka sytuacja zagraża bankructwem lub koniecznością zwalniania pracowników. Zagrożony ma być też termin ukończenia samego tunelu: intensywność prac maleje, co zwłaszcza w miejscach budowy przystanków można zaobserwować gołym okiem.
Na pytania wysłane do PBDiM Mińsk Mazowiecki nie otrzymaliśmy na razie odpowiedzi. PKP PLK przyznają, że wykonawca zmaga się z trudnościami finansowymi. – Budowa podziemnego połączenia kolejowego w Łodzi jest kontynuowana. Wpływ na tempo i postęp prac ma sytuacja głównego wykonawcy. Płynność finansowa wykonawcy poprawia się – twierdzi Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP PLK.
Podobnie jak w poprzednich miesiącach, zarządca infrastruktury deklaruje, że zaległości wobec podwykonawców są sukcesywnie wypłacane. – Do czasu uregulowania wszystkich płatności przez PBDiM, w uzasadnionych sytuacjach, PLK dokonują płatności bezpośrednich – zapewnia nasz rozmówca.
Stan zaawansowania budowy, o którym informuje PKP PLK, nie daje powodów do optymizmu. – Najbardziej zaawansowane prace są prowadzone na przystanku Łódź Polesie, gdzie wykonawca przekroczył półmetek robót (60%). Przystanek Łódź Koziny został wykonany w 30%, a Łódź Śródmieście – w 15%. Tunele kolejowe zostały zrealizowane w jednej trzeciej – wylicza Wilgusiak, nie podając bardziej szczegółowych danych na temat poszczególnych nitek (inwestycja składa się z łącznie pięciu tuneli: dwutorowego i czterech jednotorowych, z których
obudowę jednego ukończono w lutym).
– We wrześniu wykonawca planuje wznowienie drążenia przez TBM „Faustynę” [mniejsza tarcza – przyp. RC], a do końca października przez TBM „Katarzynę” [większa] – po dostawach potrzebnych materiałów – mówi przedstawiciel inwestora. Oznacza to, że planowane jeszcze w sierpniu
wznowienie prac przy wierceniu tunelu dwutorowego przed końcem września nie dojdzie do skutku.
Wobec tych faktów naturalne jest pytanie o termin ukończenia tunelu. – Trwają rozmowy PLK z wykonawcą, mające na celu urealnienie harmonogramu inwestycji – enigmatycznie informuje Wilgusiak. Jak podkreśla, „priorytetem PLK pozostaje realizacja prac na ważnym społecznie projekcie z obecnym wykonawcą robót”.