Jeżeli znów nic nie stanie na przeszkodzie, PBDiM – wykonawca tunelu średnicowego w Łodzi wkrótce wznowi prace przy konstrukcji tunelu w kierunku przystanku Łódź Śródmieście i stacji Łódź Fabryczna. Tarcza TBM może ruszyć już z początkiem listopada.
Tarcza Katarzyna została
zatrzymana w związku z katastrofą budowlaną, do której doszło 6 września. Wówczas zawalił się fragment ściany wraz z podłogą kamienicy w podwórku posesji przy alei 1 maja 23. Dzień później runął fragment ściany tej kamienicy na wysokości wszystkich czterech kondygnacji. W momencie zdarzenia mieszkańcy przebywali w hotelach, do których trafili tymczasowo na czas drążenia podziemnej trasy kolejowej.
Tarcza Katarzyna ruszy 6 listopada
Niedawno minął miesiąc od zdarzenia. O dalszych działaniach związanych z kontynuacją budowy tunelu średnicowego, mówił w rozmowie z Radiem Łódź Mariusz Serżysko, dyrektor Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego. – 6 listopada jest to [wznowienie] możliwe po wypełnieniu wszystkich zapisów, o których mówią Wojewódzki i Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego – zaznaczył szef PBDiM.
Dodał, że ten nowy termin – nota bene już przekładany – podyktowany jest m.in. koniecznością przedstawienia wspomnianym instytucjom odpowiednich dokumentów, ale nie tylko. – Druga rzecz, to w nakazach od tych urzędów jest konieczność wykonania prac, które ze względu na lokalizacje tej katastrofy trzeba wykonać ręcznie. Dokonać rozbiórki czy podparcia części budynków, bo nie można wjechać tam ciężkim sprzętem.
PBDiM na razie zakłada ukończenie inwestycji w terminie
Dyrektor PBDiM wskazuje, że dłuższe przestoje nie służą urządzeniu TBM. – Tarcza jest cały czas w ruchu takim powolnym, bo raz na dobę 20 centymetrów musi wykonać. Tak więc blokowanie jej prac na dłużej jest bardzo niekorzystne – mówi Mariusz Serżysko i tłumaczy, że tarcza oddziałuje cały czas na to, co się dzieje na górze.
Wykonawca tunelu średnicowego w Łodzi zaznaczył, że terminem, w którym
miałby być dopuszczony ruch pociągów, jest nadal grudzień 2026 roku. Jednak wrześniowa katastrofa będzie miała wpływ na harmonogram drążenia podziemnej linii kolejowej. Tutaj opóźnienie może wynieść około półtora miesiąca. To oznacza, że budowa tunelu skończyłaby się w lipcu lub w połowie sierpnia 2025 roku.