W Łodzi powstanie pierwszy w mieście przesiadkowy dworzec tramwajowy. Trwa już budowa węzła na najważniejszym skrzyżowaniu w mieście. Inwestycja znacząco ułatwi przesiadki pomiędzy liniami dwóch najważniejszych ciągów komunikacyjnych, ale też podniesie koszt przebudowy trasy W-Z.
Przecięcie alej Kościuszki i Mickiewicza to jedno z najruchliwszych skrzyżowań w mieście. Dwie rozbudowane w epoce PRL arterie są bowiem centralnymi odcinkami dwóch ciągów stanowiących szkielet łódzkiej sieci dróg i torowisk. Pierwsza łączy północ z południem miasta, druga – wschód z zachodem. W stałym układzie tras przecina się tu osiem linii tramwajowych, spośród których wszystkie zaliczyć można do najważniejszych i najczęściej kursujących połączeń aglomeracji.
Siłą rzeczy jest to więc też najważniejszy punkt przesiadkowy Łodzi nazywany często przez mieszkańców „przy Centralu” (od nazwy stojącego obok domu towarowego). Pomimo relatywnie wysokich częstotliwości wszystkich linii dotychczas przesiadki nie trwały tam krótko. W każdej z relacji konieczne było bowiem pokonanie dwóch przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną, a czasem także odbycie dłuższego spaceru – przystanek w stronę Widzewa wysunięty był ok. 200 m poza skrzyżowanie, aż do przecięcia Mickiewicza z ul. Piotrkowską.
Od października trwa remont tzw. trasy W-Z, ciągu ulic wschód – zachód, w tym al. Mickiewicza. W ramach szerokiej modernizacji „przy Centralu” powstanie pierwszy w mieście przesiadkowy dworzec tramwajowy. Linie obu ciągów spotkają się na sąsiednich stanowiskach czterotorowego węzła, przez co czas przesiadki znacznie się skróci. Pozwoli też na swobodny wybór tego środka transportu, który przyjedzie szybciej. Część relacji obsługiwanych jest bowiem przez oba ciągi (np. na dworzec Łódź Widzew można dojechać tramwajami 8 czy 10 ciągu W – Z lub jadącą po al. Kościuszki trójką). Dworzec będzie zadaszony, co podniesie komfort oczekiwania.
Więcej na portalu Transport-Publiczny.pl