Mniejsza z tarcz TBM – przeznaczona do wykonywania odcinków jednotorowych „Faustyna” – wyruszyła w drogę w kierunku stacji Łódź Żabieniec. Drążony obecnie fragment będzie nieco dłuższy od poprzedniego – informuje wykonawca. Trwają usilne starania o zakończenie budowy przed końcem przyszłego roku.
Poprzednim kamieniem milowym inwestycji było wydrążenie pierwszej kompletnej nitki jednotorowej – od strony dworca Łódź Kaliska do komory przy Odolanowskiej. Nastąpiło to
17 lutego bieżącego roku. Pracownicy PBDiM Mińsk Mazowiecki zapowiadali wtedy, że po uprzątnięciu gruzu i koniecznych pracach serwisowych (wymiana zużytych elementów tnących i innych części oraz konserwacja układów hydraulicznych) „Faustyna” zostanie obrócona na zachód i rozpocznie drążenie kolejnej pojedynczej nitki. Ze względu na długość zaplecza tarczy (skład złożony z 5 segmentów liczy ok. 110 m długości) przegląd wymagał rozłączenia wszystkich segmentów, a potem – połączenia ich z powrotem. Proces ten zajął wykonawcy niemal dokładnie cztery miesiące.
Dziś – zgodnie z zapowiedziami – „Faustyna” rozpoczęła drążenie nitki tunelu w kierunku stacji Łódź Żabieniec. Jak wyjaśniają przedstawiciele wykonawcy, tunel, który zaczął powstawać, to tzw. „oś 21” o długości 1142 m. Pierwszym etapem jej budowy będzie wydrążenie 175-metrowego odcinka od komory startowej przy ul. Odolanowskiej do przyszłego przystanku Łódź Koziny.
Końcową stacją będzie komora przy ul. Skarpowej – tuż przy torach linii nr 15 na odcinku Łódź Kaliska – Łódź Żabieniec. Maszyna zostanie tam przejrzana, a następnie – ponownie obrócona, by mogła rozpocząć wykonywanie kolejnej nitki jednotorowej.
Jak informuje PKP PLK, TBM "Faustyna" wybuduje jeszcze dwie podziemne nitki: tunel od komory przy ul. Żniwnej (ok. 760 metrów do komory odgałęźnej przy Stolarskiej) oraz od Stolarskiej do komory przy al. Unii Lubelskiej (ok. 710 m). Drążeniem tunelu dwutorowego zajmuje się tymczasem większa z tarcz - "Katarzyna". Obecnie przechodzi ona przegląd przed budowanym przystankiem Łódź Polesie.
Po początkowych opóźnieniach, spowodowanych problemami Energopolu Szczecin (półtora roku po podpisaniu umowy na inwestycję
firma ogłosiła upadłość), PBDiM Mińsk Mazowiecki jako nowy lider konsorcjum starał się przyspieszyć prace, by ukończyć budowę jeszcze w 2023 r. (wymaga tego rozliczenie pozyskanych funduszy unijnych). Na drodze do tego celu piętrzą się jednak przeszkody. Budowę opóźniła
pandemia COVID-19, problemy
z uzyskiwaniem zezwoleń, a także trudne warunki gruntowe oraz
odkrycie archeologiczne. Jak informowaliśmy niedawno, podwykonawcy PBDiM
twierdzą, że główny wykonawca przestał płacić im za usługi. Tymczasem PKP PLK
odrzuciły wniosek PBDiM o waloryzację wynagrodzenia za kontrakt.