Środkowy człon niskopodłogowy, nowy układ chopperowy i zmiany w wyglądzie wewnętrznym i zewnętrznym - to cechy pierwszego zmodernizowanego przez MPK Łódź wagonu M8C. Pojazd może wejść do eksploatacji pod koniec roku.
14 wagonów dwukierunkowych M8C zostało sprowadzonych do Łodzi z Bielefeld w ubiegłym roku. Pierwotne plany były znacznie ambitniejsze: myślano o kupnie aż 40 sztuk. Jednym z motywów zakupu była chęć wykorzystania dwukierunkowych tramwajów do obsługi komunikacji zastępczej podczas przebudów dużych odcinków sieci (Trasa W-Z, Kilińskiego przy dworcu Łódź Fabryczna). Dwukierunkowość zachowały także pojazdy po modernizacji.
Ukłon w stronę niepełnosprawnych
Najpoważniejszą zmianą było wstawienie nowego członu środkowego. W oryginalnym elemencie brak drzwi spowalniał wymianę pasażerów na przystankach. Po modernizacji pośrodku wagonu znalazło się szerokie wejście prowadzące do części niskopodłogowej. - Próg w członie środkowym został obniżony do wysokości 350 mm nad główką szyny, co jest standardem w nowoczesnych konstrukcjach. Daje to możliwość, po rozłożeniu rampy, bezproblemowego wjazdu wózka inwalidzkiego nawet z poziomu ulicy - informuje kierownik Zakładu Techniki MPK Łódź Waldemar Załomski.
Istotną rolę odegrała też wymiana aparatury elektrycznej. - Wagony miały ponad 30 lat. Dotychczasowe układy były już zużyte, a z drugiej strony trudno o części zamienne do nich - tłumaczy motywy takiej decyzji kierownik zakładu. Nowy, sterowany elektronicznie chopperowy układ rozruchu i hamowania dostarczyła łódzka firma Woltan. Identyczny układ jest montowany w najnowszych modernizacjach łódzkich 805Na. Niezmienione pozostały natomiast elementy wózków, silników i przekładni.
Nowe stopnie, drzwi i szyby
- Wagon po przyjeździe do zakładu podlega pełnemu demontażowi. Część nadwoziowa jest poddawana naprawie z modernizacją, polegającą m. in. na wymianie drzwi, wstawieniu szyb klejonych, nowych ścian czołowych i oczywiście środkowego członu niskopodłogowego - opowiada W. Załomski.
Pracownicy Zakładu Techniki usuwają wszystkie elementy, które nie sprawdzały się w dotychczasowym użytkowaniu - przykładem są charakterystyczne rozkładane stopnie. W Bielefeld, gdzie wagony jeździły po liniach z wysokimi peronami, były one używane tylko awaryjnie. W Łodzi konieczność ich rozkładania na każdym przystanku wydłużała czas jazdy, a przy dużym zatłoczeniu potrafiła nawet uniemożliwić odjazd. Za likwidacją stopni musiała oczywiście pójść wymiana drzwi - zdecydowano się na rozwiązanie dwuskrzydłowe, odskokowo-przesuwne.
Więcej na ten temat przeczytasz na portalu Transport-Publiczny.pl