PKP PLK otrzymały przeszło 86 mln zł dotacji na dokończenie wiaduktu wschodniego na stacji Łódź Kaliska, ale zawnioskowały o jej zmniejszenie o około jedną piątą. Zarządca infrastruktury tłumaczy, że po analizie ofert złożonych w przetargu zdecydował się na zmianę formy wyboru wykonawcy na aukcję elektroniczną. To doprowadziło do istotnego zmniejszenia wartości kontraktowej robót.
Niedawno informowaliśmy na naszych łamach o przyznaniu większej niż pierwotnie planowano dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na
dokończenie budowy stacji Łódź Kaliska. To bardzo ważna dla przyszłości łódzkiego węzła kolejowego inwestycja, której najważniejszym elementem będzie otwarcie tzw. wiaduktu wschodniego. Obiekt ten od dwóch dekad niszczeje, bo po jego ustawieniu nigdy nie został wykorzystany, nie leżą na nim też tory.
Aukcja elektroniczna pozwoliła znacznie zmniejszyć wartość kontraktu Kwestia finansowania przedsięwzięcia nie jest jednak oczywista. Zarządcy inwestycji kolejowej rzeczywiście przyznano 6 lutego tego roku ponad 68 mln zł dotacji unijnej, czyli przeszło dwa razy więcej, niż zapisano pierwotnie w projekcie. Jak poinformował nas jednak Wydział Informacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego, decyzja w tej sprawie oznaczała nie zwiększenie, a zmniejszenie puli przeznaczonych na realizację budowy środków.
– Na wniosek PKP PLK kwota dofinansowania 15 listopada 2018 r. została zwiększona do 86,41 mln zł, a następnie, równiez na wniosek PKP PLK, zmniejszona – czytamy w krótkim komunikacie przygotowanym przez służby prasowe urzędu. Zarządca infrastruktury kolejowej tłumaczy swój ostatni nietypowy wniosek udaną próbą zmniejszenia wartości kontraktu z potencjalnymi wykonawcami. Roboty i tak będą jednak znacznie droższe, niż początkowo zakładano.
Pierwotny kosztorys mocno niedoszacowany – Pierwszy wniosek o dofinansowanie ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego opierał się na szacunkowych wyliczeniach kosztów inwestycji zawartych w studium wykonalności (ok. 40 mln zł). Na tej podstawie PKP PLK ubiegały się o 34 mln zł (co stanowiło 85 proc. wartości całego projektu) – mówi Karol Jakubowski z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. – Po otwarciu ofert w przetargu okazało się, że kwoty podane przez oferentów znacząco przewyższają pierwotne założenia. Najkorzystniejsza oferta opiewała na 101,6 mln zł. W związku z tym PLK wystąpiły do władz województwa o zwiększenie dofinansowania do kwoty 86,4 mln zł [a więc ponownie do poziomu 85 proc. wartości inwestycji] – opisuje nasz rozmówca.
Dodaje on, że po szczegółowym przeanalizowaniu ofert spółka podjęła decyzję o przeprowadzeniu licytacji elektronicznej. – W efekcie wartość inwestycji ustalono ostatecznie na kwotę 80 mln zł, a dofinansowanie na ok. 68 mln zł. Z tego względu zarządca infrastruktury wprowadził korektę do poprzedniego wniosku – usłyszeliśmy od Karola Jakubowskiego. Zapewnił on, że UMWŁ był informowany o wszystkich etapach prowadzenia procedury przetargowej.