Przez jeden z październikowych weekendów nie będzie możliwy ruch pociągów po linii nr 25 pomiędzy Łodzią Kaliską a Łodzią Kaliską Towarową. Kursy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Przewozów Regionalnych (Polregio) będą więc kierowane przez Lublinek, co wydłuży czas przejazdu nawet o pół godziny. Połączenie ma obecnie duże znaczenie dla funkcjonowania komunikacji miejskiej.
Na krótkotrwałe, ale znaczące utrudnienia muszą przygotować się podróżujący po tzw. łódzkiej kolei obwodowej. Jak wynika z opublikowanego już rozkładu jazdy obowiązującego od 2 września, w październiku przez dwa dni nieczynny będzie jej fragment pomiędzy Łodzią Pabianicką a Łodzią Kaliską. Pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Przewozów Regionalnych skierowane zostaną objazdem, co istotnie wydłuży czas przejazdu.
Prace zaplanowano tak, by utrudnienia wypadły w weekend – 13 i 14 października tego roku prowadzone będą prace związane z wymianą wyeksploatowanych elementów jednego rozjazdu na stacji Łódź Kaliska Towarowa. Roboty wymagają całodobowego zamknięcia torów między posterunkami Łódź Kaliska i Łódź Kaliska Towarowa – potwierdza Karol Jakubowski z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Podkreśla, że roboty zaplanowano tak, by utrudnienia miały miejsce w sobotę i w niedzielę, a nie w dni robocze.
– Pociągi kursujące z Łodzi Kaliskiej do Łodzi-Chojen zostaną skierowane na trasę okrężną przez stację Lublinek – informuje przedstawiciel zarządcy infrastruktury. Czas przejazdu pomiędzy Łodzią Kaliską a najbliższym przystankiem Łódź Pabianicka wzrośnie z ok. 5 do aż ok. 30 minut. Wynika to głównie z konieczności zmiany czoła pociągu w Lublinku.
Daleko idące zmiany wymusza wymiana elementów tylko jednego rozjazduJak zapewnia nas rozmówca, dzięki przeprowadzeniu robót możliwe będzie zachowanie sprawnego przejazdu pociągów. – Prace są warte 50 tys. zł – dodaje. Niestety inwestycja po raz kolejny obnaża przy tym ułomność istniejącego układu torowego w węźle Łódź Kaliska. Przejazd w kierunku Chojen możliwy jest tylko w oparciu o jeden rozjazd, co w oczywisty sposób ogranicza możliwość konstrukcji rozkładu jazdy, a zupełnie paraliżuje ruch w przypadku awarii czy konieczności przeprowadzenia napraw. Stan ten ma ulec zmianie dzięki dokończeniu przerwanej w połowie lat 90. zeszłego stulecia budowy wschodniej części stacji.
W okresie robót część pociągów regionalnych będzie kursować w skróconych relacjach.
Pociągi PR i ŁKA są aktualnie wykorzystywane jako pojazdy komunikacji miejskiej, więc weekendowe prace utrudnią poruszanie się nie tylko po regionie, ale i po samej Łodzi. Zmiany nie dotkną natomiast podróżujących kursami dalekobieżnymi. PKP Intercity nie kieruje bowiem obecnie swoich pociągów na dworzec Łódź Kaliska, wykorzystując w zamian odcinek Łódź Widzew – Łódź Stoki – Zgierz.