Jak podaje „Dziennik Łódzki”, wojewódzki konserwator zabytków z Łodzi w najbliższym czasie prześle do Sądu Rejonowego Łódź-Widzew dokumenty dotyczące zajezdni przy ul. Dąbrowskiego. W obiekcie w sierpniu 2011 roku wybuchł pożar.
Zajezdnia powstała w 1928 r. Wpisano ją do gminnej ewidencji zabytków. Trzy lata temu teren został sprzedany prywatnemu inwestorowi. W styczniu 2011 roku obiekt zamknięto. Właściciel rozpoczął prace rozbiórkowe, które jednak nakazał przerwać konserwator zabytków.
Budynek został jednak rozebrany. Konserwator złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Do prokuratury wpłynęło też zawiadomienie byłego ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz sześciorga łódzkich radnych.
Prokuratura skierowała akt oskarżenia do widzewskiego sądu. W poniedziałek 25 listopada odbyła się w tej sprawie kolejna już rozprawa. Właściciel nieruchomości nie przyznaje się do winy, za zniszczenie zabytku grozi mu pięć lat więzienia. Jak informuje „Dziennik Łódzki”, kolejna rozprawa odbędzie się 20 stycznia przyszłego roku. Przesłuchani wtedy zostaną kolejni świadkowie.
Więcej