Jedno z największych polskich miast leżące w ścisłym centrum kraju jest od lat całkowicie pozbawione bezpośrednich połączeń międzynarodowych. Choć organizator przewozów w relacjach do innych państw deklaruje, że dostrzega dużą rolę trwających inwestycji infrastrukturalnych, nie zamierza uruchamiać w najbliższych latach takich kursów. Nie pojawią się one w rozkładzie nawet po otwarciu tunelu średnicowego.
Ostatnie całoroczne połączenia międzynarodowe z Łodzi były realizowane do przełomu XX i XXI w. Wówczas bez przesiadki można było dotrzeć do Pragi czy Drezna. Od tamtej pory, wybierając się w podróż zagraniczną, zawsze trzeba przesiąść się – na ogół w Warszawie lub w Kutnie – albo wybrać połączenie autobusowe (sporo kursów zapewnia m.in. FlixBus) albo, w nielicznych kierunkach, lotnicze.
Tunel nie zmienia polityki rządu
Jedynym wyjątkiem bywały sezonowe pociągi nocne do Bogumina leżącego tuż za granicą polsko-czeską. Niebawem położenie Łodzi na kolejowej mapie Polski i Europy mogłoby się jednak istotnie zmienić, bo trwa
budowa tunelu średnicowego łączącego stacje Łódź Fabryczna i Łódź Kaliska. Powstanie łącznika ma zasypać wynikające z uwarunkowań historycznych problemy w prowadzeniu ruchu tranzytowego przez aglomerację, skracając czas przejazdu przez newralgiczny odcinek do kilku minut.
Przełomu w zakresie oferty międzynarodowej nie należy się jednak spodziewać. – Nie przewidujemy uruchomienia przez Łódź pociągów międzynarodowych – stwierdza bowiem jednoznacznie Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury, które jest odpowiedzialne za zlecanie finansowanych z kasy państwa kursów do miejscowości zagranicznych. Tłumaczy, że dla większości pasażerów z innych miast przejazd przez Łódź, także z wykorzystaniem tunelu, wiązałby się z nieakceptowalnym wydłużeniem czasu przejazdu.
Mgliste perspektywy zwiększenia ruchu krajowego
Przedstawiciel resortu zapewnił nas jednocześnie, że rząd dostrzega dużą rolę powstającego odcinka w układzie komunikacyjnym. – Po otwarciu i zapewnieniu pełnej przepustowości tunelu pociągi PKP IC korzystające dziś z tzw. kolei obwodowej zostaną przetrasowane przez Łódź Fabryczną – zapowiada. Mowa tu o kursach, które dziś z Łodzi Kaliskiej jadą przez Chojny na Widzew, skąd dalej kierowane są w stronę Warszawy czy Piotrkowa Trybunalskiego lub Tomaszowa Mazowieckiego.
Czy można jednak liczyć na zwiększenie liczby połączeń z i do Łodzi? – Budowa tunelu przyczyni się do wzrostu przepustowości na terenie aglomeracji – zauważa Szymon Huptyś. Nie odpowiada on jednoznacznie na pytanie o ewentualne rozszerzenie oferty, wskazując jedynie, że pojawią się w tym zakresie nowe możliwości.