Łódź – Radom: Ubyło połączeń z przesiadką w Drzewicy

W grudniu Łódzka Kolej Aglomeracyjna uruchomiła pociągi z Łodzi do Drzewicy, a po kilkuletniej przerwie odcinek linii kolejowej nr 22 z Tomaszowa Mazowieckiego do Drzewicy stał sie znów czynny w ruchu regionalnym. Samorząd województwa łódzkiego podkreślał, że jednym z istotniejszych aspektów funkcjonowania nowego połączenia jest zapewnienie przesiadek do pociągów Kolei Mazowieckich z Drzewicy do Radomia. Dzięki temu aglomeracja łódzka została skomunikowana z południowym Mazowszem, co wydaje się szczególnie istotne w obliczu likwidacji dużej części kursów autobusowych z Radomia do Łodzi.

ŁKA: Trudno zgrać odjazdy w związku z pracami infrastrukturalnymi

Do niedawna pomiędzy pociągami ŁKA i KM można było przesiąść się w obu kierunkach cztery lub pięć razy dziennie. Obecnie jednak skomunikowań jest znacznie mniej: jadąc w kierunku Radomia, na przesiadkę niewymagającą długiego oczekiwania możemy liczyć tylko po godz. 8:00 i 14:00. Z Łodzi nie dojedziemy na wczesnoporanne kursy KM, a jeśli będziemy chcieli odbyć podróż wieczorem, będziemy musieli liczyć się z długim oczekiwaniem. Dlaczego liczba skorelowanych ze sobą odjazdów spadła? – 28 czerwca pociąg Kolei Mazowieckich „Radomiak” z Warszawy w kierunku Radomia przestał jeździć linią nr 22 przez Drzewicę i Przysuchę – mówi Joanna Osińska, rzecznik prasowy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Tymczasem jedno z funkcjonujących wcześniej skomunikowań opierało się właśnie na umożliwieniu przesiadki na ten kurs, który obecnie realizowany jest trasą przez Warkę.

– Poza tym trwają prace utrzymaniowo-naprawcze zarówno na odcinku łódzkim, jak i mazowieckim – podkreśla nasza rozmówczyni, Mają one toczyć się na liniach nr 25 Łódź Kaliska – Tomaszów Mazowiecki – Dębica i 22 Tomaszów Mazowiecki – Radom. – Stąd pojawiły się problemy w nawiązaniu optymalnych przesiadek – dodaje Joanna Osińska. Czynnikiem dodatkowo komplikującym konstrukcję rozkładu jazdy mają być kursy pociągów PKP Intercity na szlaku Tomaszów Mazowiecki – Radzice. Ruch odbywa się tam po jednym torze, a pociągi dalekobieżne mają niekiedy więcej wariantów kursowania (w różne dni odjeżdżają o różnych porach). Według obliczeń ŁKA obecnie (w obu kierunkach łącznie) realizowanych jest siedem skomunikowań, przy czym w części przypadków czas oczekiwania na przesiadkę jest długi (np. przyjazd do Drzewicy o 17:55, wyazd o 18:45). Liczba połączeń przesiadkowych ma się nie zmienić do końca obowiązywania obecnego rocznego rozkładu jazdy, czyli do grudnia 2021 r.

KM: Chcemy optymalniejszego rozkładu, ale nie ma planów uruchamiania dodatkowych kursów

Na te same przyczyny spadku liczby dogodnych kursów przesiadkowych zwracają uwagę KM. – Staramy się, by rozkład jazdy obowiązujący od 29 sierpnia był dogodniejszy dla pasażerów, którzy korzystają ze skomunikowania w Drzewicy – podkreśla jednocześnie Donata Nowakowska, rzecznik prasowy Kolei Mazowieckich. Zastrzega ona, że obecnie spółka nie ma planów zwiększania liczby pociągów kursujących na odcinku Drzewica – Radom. Do zwiększenia liczby połączeń przesiadkowych mogłoby więc jej zdaniem dojść za sprawą ewentualnej poprawy oferty na tereie województwa łódzkiego.

Zgodnie z obserwacjami KM z możliwości przesiadki w Drzewicy korzysta zwykle od kilku do kilkunastu osób. – Więcej pasażerów korzysta z tej możliwości w weekendy i w piątki – zaznacza przedstawicielka mazowieckiego przewoźnika. Dodajmy, że „Radomiak” to pociąg przyspieszony. Wraz ze zmianą jego trasy z rozkładu jazdy zniknęło więc najszybsze połączenie Łodzi z Radomiem.