Łódzka Kolej Aglomeracyjna zapewnia, że zatrudnia odpowiednio wielu maszynistów, by bez problemów zrealizować rozkład jazdy. Tej zimy liczba zachorowań na grypę doprowadziła jednak do niewielkich przejściowych komplikacji. Wciąż trwają kursy dla kandydatów do zawodu.
Najważniejszy przewoźnik kolejowy w regionie łódzkim stale zwiększa liczbę obsługiwanych przez siebie tras. W grudniu zeszłego roku doszło do kolejnego rozszerzenia sieci połączeń ŁKA: spółka rozpoczęła obsługę odcinka linii nr 25 pomiędzy Tomaszowem Mazowieckim a Skarżyskiem-Kamienną. Zwiększanie zakresu działalności musi wiązać się ze stałym zatrudnianiem dodatkowego personelu.
Przejściowe problemy w okresie świątecznym
Tymczasem jeszcze w tym samym miesiącu doszło do pewnych utrudnień związanych z brakiem dostatecznej obsady. Jak potwierdziła ŁKA, w okresie świątecznym zdarzało się, że pociągi kategorii Sprinter z Łodzi do Warszawy i z powrotem były prowadzone wyłącznie przez maszynistę, a nie przez maszynistę i pomocnika. Niemożliwe było więc osiągnięcie zakładanej w rozkładzie jazdy prędkości maksymalnej 160 km/godz.
Skutkowało to niewielkimi, ale zauważalnymi opóźnieniami kursów. – Liczba zatrudnianych przez nas maszynistów umożliwia bezproblemową realizację rozkładu jazdy – stwierdza jednak Joanna Osińska, rzecznik prasowy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Zaznacza, że w związku ze spodziewaną fluktuacją kadr oraz z zakładanym dalszym rozwojem siatki połączeń aktualnie prowadzone są trzy kursy na świadectwo maszynisty.
Nie ma pandemii, ale maszynistów nie oszczędza grypa
Nasza rozmówczyni przyznaje jednocześnie, że tej zimy odczuwalny jest duży odsetek zwolnień lekarskich powiązany z wysoką zachorowalnością na grypę. – W okresie świątecznym wśród czynnych maszynistów, także tych zatrudnionych w charakterze pomocnika w pociągach relacji Łódź – Warszawa – Łódź, absencja chorobowa wyniosła ok. 12 proc. ogółu – usłyszeliśmy. Pewne problemy dotyczą także drużyn konduktorskich.
Zdarzało się bowiem, że zestawiony z dwóch jednostek pociąg do Warszawy był obsługiwany tylko przez kierownika pociągu, a nie przez dwuosobową drużynę. Joanna Osińska podkreśliła, że takie przypadki się zdarzają, jeśli pracownik zgłosi brak gotowości do objęcia służby, a nie wynikają z zakładanego grafiku pracy. Dodała, że zawsze zapewnione są wszystkie niezbędne normy bezpieczeństwa, w tym dotyczące liczby pracowników pracujących na pokładzie pociągu.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.