Łódzka Kolej Aglomeracyjna chwali się bardzo dobrymi wynikami punktualności swoich kursów. Jako jedna z bardzo nielicznych polskich spółek kolejowych przewoźnik nie informuje jednak podróżnych o utrudnieniach, gdy te się zdarzą, w formie newslettera SMS-owego czy dzięki popularnemu serwisowi Infopasażer.
Łódzki samorząd wojewódzki wraz z należącą do niego spółką Łódzka Kolej Aglomeracyjna podkreślają często, że własny, regionalny przewoźnik osiąga bardzo dobre wyniki punktualności. – Na 4958 uruchomionych dotychczas pociągów spóźniło się z winy przewoźnika tylko dziewięć – mówił na grudniowej konferencji prasowej Witold Stępień, marszałek województwa. Do tej rzeczywiście imponująco niskiej liczby doliczyć należy jednak jeszcze opóźnienia powstałe z przyczyn leżących po stronie np. PKP PLK.
Spóźnienia rzadko, ale jeśli się zdarzą...?
Tymczasem ŁKA jest jednym z bardzo nielicznych przewoźników, których pociągi nie są ujęte w organizowanym przez PKP Intercity systemie Infopasażer. Podróżni nie mogą więc liczyć na sprawdzenie punktualności ich kursu np. przed wyjściem z domu ani na śledzenie skali ewentualnych niedogodności w czasie opadów śniegu, mrozów czy innych utrudnień. Łódzka spółka nie prowadzi też żadnego własnego serwisu internetowego działającego na podobnej zasadzie.
Samorządowy przewoźnik nie uruchomił też innych kanałów awaryjnej komunikacji z pasażerem – o opóźnieniu nie dowiemy się z aplikacji na smartfony ani z serwisu SMS-owego. Jeśli na przystanku, na którym chcemy wsiąść, nie ma megafonów, podróżny musi po prostu cierpliwie czekać na swój kurs, co oczywiście wydawało się naturalne jeszcze kilka lat temu. Dziś jednak większość przewoźników korzysta z technologii mobilnych, by ułatwić swoim klientom planowanie czasu. SMS-owe komunikaty o utrudnieniach otrzymują też korzystający z usług niektórych przewoźników drogowych, np. popularnego niskokosztowego operatora Polskibus.com.
Na linii kutnowskiej o planowy ruch będzie trudniej
Utrzymanie wciąż dobrych wyników punktualności może być niebawem bardzo utrudnione. Od czerwca ŁKA planuje bowiem obsługiwać trasę ze stolicy regionu do Kutna, z której korzystają także pociągi dalekobieżne wyjeżdżające z Łodzi na północ i składy towarowe. Na niemal całej długości 68-kilometrowej trasy ruch prowadzony jest po jednym torze z mijankami, a liczba pociągów kursujących po linii nr 16 – po równoczesnym z przejęciem obsługi przez ŁKA podwojeniu liczby połączeń regionalnych – będzie relatywnie duża.
Tymczasem czy w przyszłości wojewódzki przewoźnik utworzy jakiś aktualizowany na bieżąco kanał informacyjny o utrudnieniach w ruchu – wciąż nie wiadomo. Od grudnia czekamy na odpowiedź spółki na pytanie o przyczyny nieobecności ŁKA w sytemie Infopasażer. Łódzka Kolej Aglomeracyjna nie poinformowała nas też, czy zamierza do ogólnopolskiego systemu wejść, ani czy planowane jest uruchomienie własnego serwisu o zbliżonym charakterze.