Łódzka Kolej Aglomeracyjna ma za sobą kolejny rekordowy rok. Z usług przewoźnika skorzystało 10,151 mln podróżnych – o 17% więcej, niż w roku 2022 (8,672 mln). Poprawiła się też punktualność – wynika z informacji przekazanych przez prezesa spółki Janusza Malinowskiego.
Podaż miejsc w pojazdach przewoźnika wzrosła do 14 242. W tym roku po raz pierwszy – oprócz pojazdów szynowych (39 elektrycznych i hybrydowych zespołów trakcyjnych) – wliczono do niej także
20 nowo kupionych przez ŁKA autobusów. Począwszy od listopada spółka uruchamia zintegrowane taryfowo i rozkładowo z pociągami autobusowe linie dowozowe – w pierwszym etapie ma kursować ich siedem.
Udało się poprawić także wskaźnik punktualności. Wyniósł on 95,67% (według godziny przyjazdu do stacji końcowej) – o przeszło 4 punkty procentowe więcej, niż w roku 2022. Z winy ŁKA spóźniło się zaledwie pół procenta wszystkich jej pociągów (922 z 83 939 uruchomionych ogółem przez cały rok).
Stawka rekompensaty za pociągokilometr wzrosła o blisko 20%: z 16,01 zł w 2022 r. do 19,20 zł. Po raz ostatni wyższa wartość obowiązywała w pierwszym pełnym roku działalności ŁKA (2015). Biorąc jednak pod uwagę inflację oraz zwiększone koszty pracy, należy uznać ten wzrost za umiarkowany. Praca eksploatacyjna wzrosła mniej, niż frekwencja (o 15%).
ŁKA chwali się również korzystnymi statystykami niezawodności taboru. Wszystkie typy pojazdów mają dostępność na poziomie powyżej 99,5%. Najwyższy jest on w przypadku najnowszych pojazdów – hybrydowych Impulsów 36WEhd (99,86%). Za utrzymanie wszystkich typów taboru ŁKA odpowiadają ich producenci.
Najważniejszym w mijającym roku wydarzeniem dla ŁKA – oprócz wspomnianego już
uruchomienia pierwszej linii autobusowej – było podpisanie
umowy z Pesą na 4 EZT z rodziny Regio160. Spółka zapowiedziała już skorzystanie z
prawa opcji na 10 kolejnych. W maju wprowadzono natomiast – negatywnie oceniane przez część pasażerów –
opłaty za przewóz rowerów w godzinach szczytu w dni powszednie.