Jak przekonuje Elżbieta Nowak z Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, to pociągi regionalne mają największy potencjał do przejmowania pasażerów z samochodów i autobusów. Postuluje więc zmianę priorytetów w organizacji ruchu kolejowego, zwłaszcza w okresie remontów infrastruktury. Pierwszeństwo w przydzielaniu tzw. slotów powinny mieć jej zdaniem pociągi o charakterze wojewódzkim, a nie dalekobieżne.
– W 2017 r. koleją przejechało w Polsce ponad 303 mln pasażerów. 261 mln z nich to byli pasażerowie kolei wojewódzkich – wskazywała podczas konferencji „Konsument na rynku kolejowych przewozów pasażerskich” w Łodzi Elżbieta Nowak (wliczając w tę wartość podróżujących pociągami Przewozów Regionalnych). 42 mln klientów kolei wybrało natomiast kursy dalekobieżne (w praktyce – pociągi uruchamiane przez PKP Intercity). – Wydawać by się mogło, że tak ogromny potencjał kolei regionalnych powinien być traktowany priorytetowo – stwierdziła prelegentka.
Tymczasem w jej opinii istotnym utrudnieniem w rozwoju połączeń segmentu regionalnego są zapisy rozporządzenia o udostępnianiu infrastruktury kolejowej. – Infrastruktura dla przewozów wojewódzkich udostępniana jest w drugiej kolejności – przypomniała uczestniczka konferencji. – To bardzo widoczne jest właśnie teraz, kiedy PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzą zakrojone na szeroką skalę prace remontowe i modernizacyjne – podkreśliła.
To kolej regionalna może pozwolić na przejęcie wielu podróżnych z drógElżbieta Nowak stwierdziła, że dochodzi do sytuacji, w których trasa przydzielana jest dla pociągu, który wiezie 50 osób, ale przypisany jest do wyższej kategorii, zaś kurs, którym więcej podróżnych dojechałoby do pracy lub wróciłoby do domu po jej zakończeniu, nie mieści się w rozkładzie jazdy. – To absurdalne – oceniła. Dodała też, że zmiana priorytetów pozwoliłaby skuteczniej przejmować kolei ruch z dróg, a kwestia ta podnoszona jest przez spółki wojewódzkie już od wielu lat.
Prelegentka odniosła się także bezpośrednio do decyzji związanych z prowadzeniem ruchu na linii nr 14 w czasie remontu odcinka Łódź Kaliska – Zduńska Wola. Wczoraj
informowaliśmy, że jeszcze w maju dojdzie do olbrzymich utrudnień w ruchu ŁKA. – Z 36 połączeń, które realizujemy pomiędzy Łodzią a Sieradzem, dostaliśmy dostęp do infrastruktury tylko dla ośmiu tras [czterech par kursów]. Jednocześnie zwiększą się przewozy realizowane przez przewoźnika dalekobieżnego – podkreśliła. – Oczywiście każdy pasażer kolei powinien być traktowany z należytą uwagą, ale planowanie powinno odbywać się w ramach zdrowego rozsądku – podsumowała. Wciąż czekamy na oficjalne stanowisko PKP Polskich Linii Kolejowych dotyczące organizacji ruchu w ramach kolejnej korekty rozkładu jazdy.
ŁKA zainteresowana dowozem do CPKElżbieta Nowak odniosła się również do kwestii związanych z rozwojem infrastruktury w regionie łódzkim. – Widzimy dla siebie miejsce w obsłudze połączenia Łodzi z Centralnym Portem Komunikacyjnym pociągami jadącymi z prędkością 160 km/godz. – zadeklarowała przedstawicielka samorządowej spółki. – Będzie to dla nas bardzo duże wyzwanie – dodała.