Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, warszawska linia obwodowa po ponownym otwarciu nie będzie w pełni funkcjonalna. Pociągi pojadą z ograniczoną prędkością, a od lutego ma zostać zamknięty jeden z torów.
Przed tygodniem lokomotywy testowe po raz pierwszy
przejechały z prędkością 80 km/h przez wiadukty na linii obwodowej w Warszawie. Były to dynamiczne próby obciążeniowe przed planowanym na październik (po wielomiesięcznym opóźnieniu) powrotem pociągów.
Z ograniczoną prędkością
Przewoźnicy kolejowi otrzymali już od PKP PLK założenia do rozkładu jazdy. Wynika z nich, że prędkość 80 km/h nie będzie osiągalna, a pociągi pojadą o połowę wolniej – 40 km/h. Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK zapewnia, że prędkość będzie wyższa – do 60 km/h. Przed modernizacją tego sześciokilometrowego odcinka prędkość maksymalna wynosiła 40 km/h przez pierwsze cztery linii kilometry od Warszawy Zachodniej, by następnie wzrosnąć do 80 km/h. Czas przejazdu wynosił 11 minut.
PLK nie wyjaśnia, dlaczego prędkość zostanie obniżona ani jak długo potrwa ta sytuacja. – Po zakończeniu całości inwestycji na linii od Warszawy Gdańskiej do Warszawy Zachodniej oraz pozyskaniu wszystkich niezbędnych decyzji administracyjnych prędkość pociągów zostanie podniesiona do 80 km/h – informuje jedynie Jakubowski. Warto przypomnieć, że na podmiejskiej linii 447, którą PLK planuje oddać do ruchu we wrześniu,
utrudnienia będą jeszcze większe.
Tylko jednym torem
Niższa prędkość na zmodernizowanej linii to jednak dopiero początek utrudnień dla pasażerów. Wkrótce rozpocznie się bowiem budowa przystanku Warszawa Powązki (nie został on wybudowany od razu, bo
nie znalazł się w pierwotnym projekcie). Podczas budowy przystanku, która ma zacząć się w lutym, linia nr 20 będzie zamykana jednotorowo na całym odcinku od Warszawy Gdańskiej do Warszawy Zachodniej. Jest to jeden szlak, zatem pociągi nie mają możliwości zmiany toru po ominięciu budowanego przystanku.
PKP PLK nie planuje budowy tymczasowych posterunków odgałęźnych, które umożliwiłyby korzystanie z obu torów linii poza rejonem budowy. – Analizujemy możliwości realizacji tego zadania, minimalizując zmiany w ruchu pociągów (…) rozpatrujemy różne warianty przeprowadzenia inwestycji przy budowie Warszawy Powązek przy wykorzystaniu istniejącej infrastruktury – informuje Jakubowski. Jazda jednym torem od Warszawy Zachodniej do Warszawy Gdańskiej oznacza według przewoźników, że pociągi zmodernizowaną linią pojadą nie częściej, niż co 35–40 minut.
Linia obwodowa jest dwutorowo zamknięta od marca ubiegłego roku.