Prace na wszystkich kontraktach objętych projektem modernizacji odcinka linii E30 Jaworzno - Kraków są opóźnione o co najmniej pół roku.
Jak
informowaliśmy niedawno, pod koniec października 2018 roku miały zakończyć się prace na odcinku linii E30 Kraków Mydlniki – Krzeszowice. Roboty wciąż są jednak prowadzone, a PKP PLK nie naliczy kar umownych wykonawcy.
To nie oznacza, że opóźnione nie są pozostałe odcinki. Poprosiliśmy PKP PLK o przedstawienie aktualnych harmonogramów i zestawiliśmy je z terminami realizacji wynikającymi z podpisanych umów.
Wszystkie odcinki z co najmniej półrocznym opóźnieniem
Jak informuje PKP PLK, na odcinku Kraków Główny Towarowy – Kraków Mydlniki prace budowlane zakończą się w III kwartale obecnego roku. Według
podpisanej w listopadzie 2016 roku umowy, zakończenie planowane było w 2018 roku, co oznacza ponad pół roku opóźnienia. Inwestycję za ok. 304 mln zł brutto realizuje Torpol.
Najpóźniej (2 października 2017 roku)
podpisana została umowa z konsorcjum Torpolu i Budimeksu na modernizację odcinka Trzebinia – Krzeszowice. Oferta zakładała realizację prac w 27 miesięcy od podpisania. Jak podaje PKP PLK, obecnie zakłada się zakończenie prac w III kwartale 2020 roku, co oznacza około pół roku opóźnienia.
Według informacji PKP PLK, na
odcinku Trzebinia – Jaworzno Szczakowa - prace budowlane mają zakończyć się w IV kwartale 2019 roku. To oznacza roczne opóźnienie - podpisania w grudniu 2016 roku z Trakcją PRKiI umowa
zakładała realizację prac w 24 miesiące.
Największą podpisaną umową na realizację są prace na odcinku Kraków Główny Towarowy – Rudzice wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej. Ministerstwo Infrastruktury już
przed rokiem przyznawało, że „istnieje ryzyko wykroczenia realizacji robót budowlanych w ramach przedmiotowego projektu poza okres kwalifikowalności wydatków”. Już teraz PLK informuje, że
prace na stacji Kraków Płaszów zakończą się w 2021 roku.
Całość znowu późniejWarto jeszcze dodać, że grudniu 2010 roku podpisano umowę z konsorcjum Thales na wykonanie sygnalizacji, który
jest ściśle uzależniony od postępu robót budowlanych na pozostałych odcinkach i zakończy się w momencie zakończenia całej inwestycji. Z kolei - co często się pomija - odcinek z Katowic do Jaworzna nie jest w ogóle objęty projektem modernizacyjnym. Prace na odcinku Katowice - podg Szabelnia - Mysłowice miały się rozpocząć w 2019 roku, ale nie ma jeszcze przetargu na ich realizację; w 2017 roku
podpisano umowę na projekt stacji Mysłowice, który miał zostać wykonany do lutego 2018 r.). W czerwcu 2015 r.
zakończono prace między Sosnowcem Jęzorem a Jaworznem Szczakową (trwały od 2010 roku).
To wszystko oznacza kolejne opóźnienie otwarcia całej linii, bo PLK
zapowiadała je w 2017 roku na czerwiec 2020 roku. To oczywiście kolejny termin, bo modernizacja jest opóźniona o wiele lat - pierwotnie miała się zakończyć w 2014 roku. Później harmonogramy aktualizowano, np. w
2016 roku podawano jako termin oddania linii 2019 rok, a jeszcze rok wcześniej
mówiono o 2018 roku.