PKP PLK poinformowały o zawarciu umowy z firmą, która naprawi podmyte torowisko na modernizowanej linii kolejowej 207. Prace obejmą 200-metrowy odcinek toru i nasypu w miejscowości Rozpędziny. Z pozoru drobna inwestycja może wreszcie przybliżyć powrót pociągów na południowy fragment linii 207.
Właśnie pojawiła się informacja o tym, że spółka PKP PLK wyłoniła wykonawcę, który naprawi 200-metrowy odcinek nowego torowiska na modernizowanej linii 207. Przypomnijmy,
że w czerwcu 2020 roku na skutek ulewnych opadów deszczu osunął się świeżo wzmocniony nasyp kolejowy, a w konsekwencji cała konstrukcja toru kolejowego. Pech chciał, że zdarzenie miało miejsce na fragmencie trasy, który w tamtym momencie miał już wymienione torowisko oraz podtorze.
Modernizacja linii 207 między Gardeją a Kwidzynem znacznie się przeciąga przez co inwestycja złapała już prawie 4-letnie opóźnienie, ponieważ prace na całym odcinku między Gardeją a Malborkiem miały zakończyć się w grudniu 2018 roku. Między Malborkiem a Kwidzynem p
ociągi kursują od lutego zeszłego roku, natomiast z Kwidzyna do Grudziądza pociągi nie jeżdżą z racji ciągle trwającej modernizacji, a podróżni są skazani na autobusową komunikację zastępczą, która kursuje tu już od… 5 lat.
O
statusie inwestycji pisaliśmy kilka tygodni temu. Wtedy nie było jeszcze jasne, kiedy uda się naprawić osuwisko oraz położyć nowe podtorze wraz z torowiskiem. PKP PLK
w końcu ogłosiły postępowanie na to zadanie, a teraz okazało się, że zostało już ono rozstrzygnięte. Umowa w tej sprawie została zawarta 15 września bieżącego roku, a prace wykona Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe. Wartość zawartej umowy to prawie 3,115 miliona złotych, a inwestycja ma zostać zrealizowana do końca tego roku.
Nadal nie wiadomo jednak, kiedy pociągi wrócą na modernizowany odcinek.