Libiszewski: AWT zmienia profil działalności

O problemach AWT stało się głośno w ubiegłym tygodniu, kiedy upadłość ogłosił czeski koncern górniczy OKD – jeden z największych klientów przewoźnika. AWT powstało na bazie OKD Doprava, która obsługiwała linie do czeskich kopalni. PKP Cargo zakupiło spółkę w 2015 r. za równowartość 427,3 mln zł. Podczas sejmowej debaty minister infrastruktury Andrzej Adamczyk skrytykował poprzedni rząd za decyzję o przejęciu AWT przez PKP Cargo. Zdaniem ministra już przed zakupem czeskiej spółki było jasne, że branża górnicza u naszego południowego sąsiada przeżywa kryzys. Więcej o wystąpieniu Adamczyka pisaliśmy TUTAJ.

AWT dywersyfikuje działalność

Prezes PKP Cargo Maciej Libiszewski przypomniał podczas konferencji prasowej poświęconej wynikom spółki za pierwszy kwartał, że wniosek o upadłość nie oznacza jeszcze jego finalizacji. AWT wprowadziła przedpłaty za usługi przewozowe na rzecz OKD o czym informowaliśmy TUTAJ. Zarząd PKP Cargo zapewnia, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami czeskiego rządu, samorządów i koncernu górniczego.

– My swoje działania jeśli chodzi o AWT podjęliśmy na początku stycznia. Byłem tam obecny przez te miesiące i wpłynąłem na to, by zmieniła się struktura przewożonych przez spółkę towarów. W tej chwili węgiel stanowi znacznie mniejszą część przewożonych towarów niż rok temu. Obecnie jest to około 30% a było ok. 60% – powiedział dziennikarzom Libiszewski.

Załoga AWT zdaje sobie sprawę z ryzyka, które niesie ze sobą współpraca z OKD. – W pewnym stopniu jest to sytuacja trochę zbliżona do tego co jest w Polsce. Kiedyś węgiel był tym, co nas utrzymywało. Przy cenie surowca ok 200 dol. za tonę mogliśmy go wozić na cały świat, co było dobrą sytuacja dla PKP Cargo. Zakłady śląskie były wiodące w strukturze spółki. Dzisiaj przy cenie czterdziestu paru dol. za tonę w kopalni w Paskovie, gdzie koszt wydobycia wynosi ponad 100 dol. za tonę widać dużą rozbieżność – zauważył prezes PKP Cargo.

Czeski węgiel się kończy

AWT musi szukać nowych klientów także dlatego, że zasoby węgla w Czechach są już na wyczerpaniu. – Tam węgla na więcej niż 6-8 lat nie wystarczy. Jeśli czytamy w czeskiej prasie, że polscy górnicy, których jest tam kilka tysięcy i uważani są za najlepszych odkryli pokład o miąższości 1,1 m. To pokazuje jak trudna jest tam sytuacja jeśli uświadomimy sobie, że pokłady mogą mieć miąższość po 8 metrów. Widać, że to już są końcówki wydobycia – dodał Libiszewski.

Pozytywnym sygnałem płynącym ze spółki AWT jest pozyskiwanie nowych zleceń dla przemysłu samochodowego, który w Czechach jest bardzo silny. Czeska spółka PKP Cargo współpracuje z kilkoma wytwórniami samochodów. Zdaniem Libiszewskiego AWT zdobyła zaufanie klientów, gdyż może zapewnić punktualność i pewność dostaw.

Synergia z PKP Cargo

AWT jest przygotowane na obsługę klienta z sektora automotive także dzięki swojej infrastrukturze intermedialnej. Spółka posiada nowoczesny terminal przeładunkowy położony w strategicznej lokalizacji w Paskovie koło Ostrawy 25 km od polskiej granicy. Terminal ma duże znaczenie na szlaku prowadzącym z Europy Północnej do portów nad Morzem Adriatyckim. Obiekt ten staje się częścią siatki logistycznej PKP Cargo w trójkącie Bałtyk – Morze Północne – Adriatyk. Obecnie Paskov to jeden z większych tego typu obiektów w regionie. Korzystają z niego najwięksi producenci z sektora samochodowego: Hyundai, KIA, Opel, Škoda i VW. AWT przygotowuje się do rozbudowy terminalu w Paskovie, o czym pisaliśmy na Rynku Kolejowym TUTAJ.

Terminal intermodalny oraz tabor jakim dysponuje AWT to dla PKP Cargo możliwość do osiągnięcia efektu synergii z czeską spółką, co oznacza większe wyjście z działalnością za granicę. – W tej chwili udział pracowników PKP Cargo w strukturze zarządzania AWT się zwiększy. Ale jest dla nas oczywiste że biznesu w Czechach bez Czechów na kluczowych stanowiskach. To jest kraj gdzie nie przyjemnie się zarząd zagraniczny. Czesi muszą stanowić trzon załogi w tym zarządu – zapewnia prezes PKP Cargo.