Partnerzy serwisu:
Prawo i polityka

Liberadzki: Na razie Polsce nie potrzeba nowych linii kolejowych

Dalej Wstecz
Partner działu

Hanton

Data publikacji:
07-09-2015
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
lp, Rynek Kolejowy

Podziel się ze znajomymi:

PRAWO I POLITYKA
Liberadzki: Na razie Polsce nie potrzeba nowych linii kolejowych
Na liście podstawowej Krajowego Programu Kolejowego nie przewidziano budowy ani jednego kilometra nowej linii kolejowej. Według byłego ministra transportu, europosła Bogusława Liberadzkiego, to nawet dobrze, bo w tej chwili Polska ma inny priorytet związany z infrastrukturą kolejową, a sam Krajowy Program Kolejowy to niewiele znaczący dokument.

- Krajowy Program Kolejowy nie zasługuje na większą uwagę, a szkoda, bo mógłby. Niestety, program jest ogłoszony na koniec kadencji rządu, a powinien być ogłoszony dwa lata temu - uważa były minister transportu i europoseł SLD Bogusław Liberadzki. - W dużej mierze jego realizacja będzie zależała od środków europejskich. Środki na perspektywę 2014-2020 są dostępne teoretycznie od 1 stycznia 2014 roku. Ogłoszenie we wrześniu 2015 roku programu, a następnie przygotowywanie inwestycji to kolejne półtora roku, a nawet dwa lata. Mamy już zatem ponad trzy lata za sobą. Do tego trzeba doliczyć odwołania od przetargów, w związku z czym zostają 3 lata na realizację 7-letniego programu. Mamy go do 2022 roku właściwie skończyć, a więc czasu będzie bardzo niewiele - uważa europoseł SLD.

Drugi powód, dla którego - według byłego ministra transportu - znaczenie tego dokumentu jest niewielkie, to fakt, że nadchodzą wybory parlamentarne. - Po wyborach możemy mieć nową ekipę, a u nas ukształtowała się ta niedobra tradycja, że następna ekipa neguje to, co przygotowała poprzednia. A więc obecny rząd, zamiast przygotowywać nowy program, powinien był opracować rzetelne sprawozdanie na temat tego, co zostało osiągnięte w okresie od jesieni 2007 roku do września 2015 roku - wyjaśnia. Według Liberadzkiego, byłoby to podejście znacznie bardziej rzetelne.

Nowe linie jeszcze nie teraz

W opinii byłego ministra transportu, dokument ma sporo wad, ponieważ jego zawartość nie pokazuje, na ile zmieni się transport kolejowy w Polsce, a poza tym linie nie są zaplanowane do modernizacji od początku do końca, a fragmentarycznie.  Bogusław Liberadzki dodaje, że brak na liście podstawowej projektów polegających na budowie nowych linii na ten moment nie powinien być dla krajowej sieci problemem.

- Nie mam pretensji o to, że w planie nie ma nowych odcinków, dlatego że powinniśmy mieć przynajmniej 10 tys. km sieci, po której w ruchu pasażerskim będziemy poruszać się z prędkością od 120 do 160 km/h i oczywiście im więcej odcinków z prędkością 160 km/h, tym lepiej. W ruchu towarowym oczywiście składy powinny poruszać się z prędkością handlową chociaż 60 km/h, a nie 6-8 km/h, jak to się dzieje w tej chwili. A zatem trzeba zająć się tym, co mamy - uważa Liberadzki.

"Ygrek" nie ma uzasadnienia

Były minister transportu wyraża również zadowolenie, że w projekcie nie ma linii "Ygrek", czyli trasy kolei dużych prędkości, której budowa została zarzucona decyzją ministra Sławomira Nowaka. - Ten projekt był iluzją. To w ogóle nie ma sensu ekonomicznego. Pamiętajmy, że 1 km toru zbudowanego to koszt wyższy niż 1 km autostrady. Aby po torach KDP jeździć, trzeba kupić pociągi, następnie utrzymać i tory, i pociągi, a w przypadku autostrad państwo nie musi kupować samochodów, żeby po nich jeździć. I pamiętajmy, że na autostradzie łatwo pojawia się 30 tys pasażerów na dobę, a na linii dużych prędkości nie sprawimy, że pojawi się w ciągu doby 30 tys. pasażerów - dodaje.

Bogusław Liberadzki uważa, że KDP ma sens, ale w relacji Moskwa - Mińsk - Warszawa - Berlin - Paryż. - "Ygrek" jest jednak bez sensu. Pamiętajmy, że mamy zmodernizowany odcinek np. Warszawa - Poznań. Przejazd z Warszawy Centralnej do Poznania Głównego w czasie 2 godzin i 45 minut, czy nawet 3 godzin, to przyzwoity standard, a możemy go jeszcze poprawić, jednak trzeba doprowadzić do przyzwoitego stanu krytyczne odcinki. Oszczędności czasu przy kolei dużych prędkości rzędu 40 minut i trzykrotnie wyższa cena biletu się po prostu nie kalkulują, szczególnie, że w zbliżonej cenie byłby bilet lotniczy - uważa były minister transportu. Bogusław Liberadzki dodaje, że jest zwolennikiem budowy kolei dużych prędkości oraz nowych linii, ale tylko tam, gdzie faktycznie poprawiłoby to jakość połączeń i jakość komunikacyjną państwa.


Zapraszamy na V Kongres Kolejowy, który odbędzie się 28 października 2015 roku w Katowicach. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi analiza polskiego rynku kolejowego oraz kwestia przygotowania inwestycji w infrastrukturze kolejowej.

Więcej informacji o Kongresie znajdziesz TUTAJ.

Partner działu

Hanton

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Liberadzki: Wydłużenie perspektywy 2007-2013 bardzo możliwe

Prawo i polityka

Liberadzki: Wydłużenie perspektywy 2007-2013 bardzo możliwe

lp, Rynek Kolejowy 23 listopada 2015

Liberadzki: Krajowy plan transportowy jest do całkowitej przebudowy

Prawo i polityka

Trwają spory o IV Pakiet Kolejowy

Prawo i polityka

Trwają spory o IV Pakiet Kolejowy

Parlament Europejski 02 grudnia 2014

Zobacz również:

Liberadzki: Wydłużenie perspektywy 2007-2013 bardzo możliwe

Prawo i polityka

Liberadzki: Wydłużenie perspektywy 2007-2013 bardzo możliwe

lp, Rynek Kolejowy 23 listopada 2015

Liberadzki: Krajowy plan transportowy jest do całkowitej przebudowy

Prawo i polityka

Trwają spory o IV Pakiet Kolejowy

Prawo i polityka

Trwają spory o IV Pakiet Kolejowy

Parlament Europejski 02 grudnia 2014

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5