Leszno. Nowych przystanków kolejowych nie ma i nie będzie

Niespełna 60-tysięczne Leszno w Wielkopolsce, jest ważną stacją węzłową leżącą na skrzyżowaniu kilku linii kolejowych, zarówno o znaczeniu lokalnym jak i krajowym. Przez miasto biegną trasy linii 271, łączącej Wrocław z Poznaniem, linii nr 14, biegnącej z Łodzi do granicy z Niemcami, a także linii 359, prowadzącej do Wolsztyna oraz Zbąszynka. Wkrótce do Leszna zaczną również docierać pociągi z Gostynia, dzięki programowi Kolej Plus.

Stacja i przystanek

Mimo tak wielu kierunków, w których można podróżować z dawnej stolicy województwa leszczyńskiego na terenie miasta nie znajdziemy zbyt wielu przystanków kolejowych. Główną rolę w systemie kolejowym w mieście pełni stacja Leszno, obsługująca 3700 pasażerów w dobie (dane za UTK z 2021 roku). Ponadto na terenie miasta znajduje się jeszcze przystanek Leszno Grzybowo, obsługujący niewielką dzielnicę o tej nazwie. Nie odgrywa on jednak większej roli, bowiem wg. danych UTK z 2021 roku, obsługuje on od 0 do 9 pasażerów w dobie.

Dwa nowe przystanki na Gronowie i Zaborowie?

Kwestię budowy nowych przystanków na terenie miasta poruszył w swojej interpelacji poseł Grzegorz Rusiecki. Parlamentarzysta dopytywał Ministerstwo Infrastruktury o budowę dwóch nowych przystanków, a więc Leszno Gronowo oraz Leszno Zaborowo, których stworzenie mieli postulować niektórzy z samorządowców z okręgu leszczyńskiego.

– Propozycja budowy nowych przystanków osobowych Leszno Zaborowo oraz Leszno Gronowo nie była do tej pory przedmiotem zgłoszenia do realizacji w ramach aktualnie prowadzonych inicjatyw kolejowych, w tym do Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021 – 2025. Obecnie w ramach tego programu nie ma również możliwości wprowadzenia nowych lokalizacji – poinformował Andrzej Bittel, wiceminister Infrastruktury.

Bittel dodał też, że samorząd Leszna nie występował z wnioskiem o budowę tych przystanków ani do PKP PLK ani do Ministerstwa Infrastruktury, co pokrywa się z wypowiedziami prezydenta Leszna, Łukasza Borowiaka, który mówił nam kilka tygodni temu, że z jego perspektywy w mieście nie potrzeba kolejnych przystanków kolejowych.

Nadzieja w... odległej modernizacji linii kolejowej nr 14

Andrzej Bittel napisał też, że budowę przystanku Leszno Gronowo uwzględniono w studium wykonalności dla projektu modernizacji oraz elektryfikacji linii kolejowej nr 14 pomiędzy Krotoszynem/Durzynem a Głogowem.

– W ramach możliwej budowy nowego przystanku przedmiotowe studium przewiduje budowę dwóch peronów jednokrawędziowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Przystanek Leszno Gronowo został zaimplementowany do przyszłościowej realizacji robót budowlanych, w związku z wnioskiem Gminy Miasta Ostrów Wielkopolski na etapie dokumentacji przedprojektowej. Projekt ten rozważany jest do realizacji w ramach perspektywy finansowej UE na lata 2021 – 2027 i jest uzależniony od dostępności środków finansowych – przekazał minister.

Ostatnie zdanie sformułowane przez Bittela jest kluczowe, bowiem projekt modernizacji zachodniej części “czternastki” utknął na półce i tak naprawdę nie wiadomo, kiedy oraz w jakim zakresie uda się go zrealizować, tym bardziej w sytuacji, gdy PKP PLK szacują jego wartość na 3,1 mld złotych, o czym dowiadujemy się z odpowiedzi na inną poselską interpelację, autorstwa Michała Jarosa.

Nowy przystanek na linii Poznań – Wrocław

Patrząc na mapę Leszna można zidentyfikować jeszcze co najmniej jedną lokalizację dla nowego przystanku kolejowego. Mowa o przystanku na linii nr 271 (to na niej miałby powstać przystanek Leszno Zaborowo), choć jego dokładną lokalizację należałoby dostosować do potencjału pasażerskiego. Przy linii Poznań – Wrocław znajduje się wspomniana dzielnica Zaborowo, natomiast po drugiej stronie jest umiejscowiona Strefa Inwestycyjna I.D.E.A.