PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiło postępowanie przetargowe na rewitalizację odcinka linii kolejowej 108 od Jasła do Nowego Zagórza. – Nasze przedsięwzięcie ułatwi podróże pociągiem ze stolicy Podkarpacia w Bieszczady. Finansowanie zadania zaplanowano przy wsparciu Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej – napisały PKP PLK.
– Dzięki inwestycji zwiększą się możliwości komunikacyjne podróżnych, wybierających kolej jako ekologiczny i wygodny środek transportu. Dla turystów to także lepsza alternatywa podróży, by odkrywać malownicze tereny południowo-wschodniej Polski, w tym Bieszczad – czytamy w komunikacie spółki
Inwestycja jest podzielona na etapy o różnych zakresach robót, realizowana ma być w formule "zaprojektuj i buduj". Prace na pewno przebudowę peronów na stacjach i przystankach między Jasłem a Nowym Zagórzem, "która korzystnie zmieni poziom obsługi podróżnych". Aby tak się stało potrzeba tu będzie jednak więcej pociągów. Dwa pociągi TLK (uruchamiane we współpracy PKP Intercity z SKPL) stają bowiem tylko na większych stacjach, a regionalnych jest jak na lekarstwo (dwie pary w dni powszednie i jedna w weekendy!). Zapytaliśmy już urząd marszałkowski Podkarpackiego, czy ten stan zmieni się po remoncie.
PLK dobuduje też nowe przystanki. Zrealizowana zostanie przebudowa torów, przejazdów kolejowo-drogowych oraz obiektów inżynieryjnych. Na stacjach pojawią się nowe rozjazdy, i urządzenia samoczynnej sygnalizacji przejazdowej.
Kilka opcji wykonania prac
Przetarg zawiera aż cztery opcje. W zależności od tego, na ile wyceni jest potencjalny wykonawca, PLK będzie miała możliwość negocjowania zakresu. W opcji jest m.in. obniżeniem niwelety linii 108 na długości 2,8 km, dodatkowe prace na linii 106 do Jasła Towarowego, albo na odcinku między Nowym Zagórzem a Zagórzem. Prace (także w opcjach) mają trwać aż 44 miesiące (nie wiemy, czy np. linia będzie otwarta w wakacje). Po większości trasy pociągi pasażerskie mają mieć możliwość rozwinięcia prędkości 120 km/h ze zwolnieniami do 80 km/h na ostrych łukach na nielicznych fragmentach trasy. Obecnie na większości linii autobusy szynowe i zespoły trakcyjne SKPL kursują z prędkością od 50 do maksymalnie 80 km/h, ale pod Nowosielcami ograniczenia sięgają nawet 30 km/h na kilku kilometrach. Podpisanie umowy z zaplanowano na 2025 r.
Wciąż nie ma wykonawcy ważnej łącznicy
Inwestycję między Jasłem a Nowym Zagórzem zaplanowano w ramach projektu pn. „Rewitalizacja linii kolejowej nr 108 na odcinku Jasło – Nowy Zagórz wraz z budową łącznicy kolejowej Jedlicze – Szebnie”. Finansowanie przewidziane jest przy wsparciu Funduszy Unijnych dla Polski Wschodniej.
Częścią tego projektu jest również budowa łącznicy Jedlicze – Szebnie. Przetarg na to zadanie
został ogłoszony w październiku 2023, ale do dzisiaj nie zakończył się on wyborem wykonawcy. Linię zapowiadano już 10 lat temu, zarówno prace studialne, jak i projektowe ciągnęły się jednak latami. Łącznica ma realnie skrócić czas przejazdu z Rzeszowa do Sanoka i Zagórza. to jednak miecz obosieczny bo pociągi pasażerskie, które z niej skorzystają, ominą Jasło.