Zaawansowane są rozmowy na temat uruchomienia przez Leo Express połączeń Wrocław – Pardubice i przedłużenia ich do Pragi. Mogą ruszyć w grudniu 2019 roku. Hetman Kraju Pardubickiego może sfinansować połączenia, a Koleje Dolnośląskie są zainteresowane udziałem w nowej ofercie.
Prywatny przewoźnik jest, według informacji "Rynku Kolejowego", faworytem do podpisania umowy z hetmanem Kraju Pardubickiego na dziesięcioletnią obsługę połączeń w regionie na dwóch liniach kolejowych. Jak informuje czeska prasa, hetman prowadzi też rozmowy nad pozostałymi trasami z Ceskymi Drahami; chce też uruchomienia połączeń międzynarodowych do Wrocławia i poinformował, że stawka dofinansowania dla połączeń Pardubice – Wrocław zaproponowana przez Leo Express jest akceptowalna; dlatego też możliwe jest uruchomienie nowego połączenia w grudniu 2019 roku.
Bezpośredni pociąg do Pragi w weekendy?
– Mogę potwierdzić, że trwają zaawansowane rozmowy z Krajem Pardubickim – mówi "Rynkowi Kolejowemu" szef polskiego oddziału Leo Express Peter Jančovič. Jak dodaje, przewoźnik rozmawia też z Kolejami Dolnośląskimi. – Chcielibyśmy, żeby KD było naszym partnerem po polskiej stronie; zostały już w tej kwestii poczynione pierwsze wspólne ustalenia – wyjawił.
Jak informuje Jančovič, chodzi o bezpośredni pociąg Pardubice – Wrocław z ewentualnym wydłużeniem do Pragi w weekendy – czym zainteresowany ma być marszałek województwa dolnośląskiego. Jančovič zaznacza jednak, że uruchomienie połączeń nie jest jeszcze pewne, ale „jest chęć i po czeskiej, i po polskiej stronie”.
KD mogą wydłużyć swoje trasy w głąb Czech
Koleje Dolnośląskie są na „tak”. – Prowadzimy rozmowy z różnymi przewoźnikami, w tym z Leo Express – potwierdza prezes KD Piotr Rachwalski. Koleje Dolnośląskie dojeżdżają obecnie do
pierwszej stacji za czeską granicą – Lichkov. Są zainteresowane przedłużeniem ich do Ustk nad Orlici, Pardubic i ewentualnie Pragi. Problemem – jak zawsze – mogą być pieniądze. – O kształcie oferty ostatecznie decydują organizatorzy transportu z obu stron granicy, czyli marszałek i hetman – przypomina Rachwalski.
Jest też kwestia dostosowania taboru. – To chore, ale do Pardubic jeszcze niedawno jeździły stare, niezmodernizowane jednostki EN57, a nowoczesne Impulsy nie mogą – ubolewa Rachwalski. Pojazdy dopuszczone do ruchu po obu stronach granicy
ma za to Leo Express. Warto też przypomnieć, że Leo Express
złożył już wnioski o nowe trasy z Pragi do Berlina, Wiednia i Wrocławia.