Jedną z najważniejszych informacji ostatnich tygodni była ta dotycząca możliwości wjazdu pociągów Flixtrain na trasę z Warszawy do Berlina. Flix złożył już wnioski do UTK w tym zakresie. Rozmawiamy z Michałem Lemanem, dyrektorem zarządzającym polskiej i bałtyckiego oddziału Flixbusa o tym, jak będą mogły wyglądać te połączenia.
Co się takiego stało, że po latach w końcu zdecydowaliście się na uruchomienie pociągów FlixTrain w Polsce? Zapowiedzi w tej kwestii istniały, ale raczej nie dotyczyły polskiego rynku.
Długo przyglądaliśmy się możliwościom uruchomienia w Polsce pociągów FlixTrain. Naszym zdaniem uruchomienie pociągu na linii Warszawa – Poznań – Berlin ma już sens. Najlepszym tego dowodem jest fakt uruchamiania przez nas kilkunastu par połączeń autobusowych pomiędzy tymi miastami. Zakończyły się też główne prace przy linii kolejowej na tej magistrali i pociągi mogą jeździć z rozsądną prędkością. To także skłania nas ku takiemu rozwiązaniu.
Jakich zmian należy oczekiwać w związku z planem uruchomienia FlixTraina?
Zapewne będzie musiała ulec zmianie siatka połączeń autobusowych i to nie tylko na trasie Warszawa – Berlin. Warszawa Zachodnia zapewne w jeszcze większym stopniu będzie pełnić rolę hubu przesiadkowego, podobnie jak Poznań. Trzeba będzie dostroić rozkład jazdy autobusów z innych kierunków do pociągu. Z wszystkich naszych połączeń, niezależnie od tego czy to autobusy, czy pociągi, można korzystać w ramach jednej rezerwacji. To na pewno przyciągnie nowych klientów. Ponadto – część z naszych autobusów już teraz obsługuje największe lotniska w kraju, a możliwość przesiadki na pociąg do Niemiec z pewnością będzie atrakcyjna.
Wierzy pan w deklaracje PKP Intercity dotyczące braku obaw przed konkurencją? Nie obawia się pan, że wniosek FlixTrain spotka się ze zdecydowanym sprzeciwem państwowego przewoźnika podczas badania rynku?
To okaże się już wkrótce, ale Prezes PKP Intercity zapowiedział, że nie będzie blokował naszej aplikacji. Flix złożył wniosek o przewozy międzynarodowe, bez kabotażu, a więc nie będziemy wozić pasażerów na biletach krajowych. Doświadczenia RegioJet pokazują, że otwarty dostęp w tym trybie łatwiej jest uzyskać, a jesteśmy przekonani, że nawet bez pasażerów podróżujących między Warszawą a Poznaniem jesteśmy w stanie ten projekt finansowo spiąć.
Wydaje mi się, że następuje pewna zmiana podejścia do konkurencji na torach, którą w Polsce przez lata blokowało. Teraz FlixTrain mówi „sprawdzam”
Zgadzam się z prezesem Malinowskim i ministrem Malepszakiem, że konkurencja na torach przyniesie ożywienie w przewozach pasażerskich. PKP Intercity i tak od niej nie ucieknie, za kilka lat nie będzie to na torach nic nadzwyczajnego. PKP Intercity musi być gotowe na przetargi na obsługę linii, które w końcu się pojawią. Bez presji rynkowej będzie się trudno do niej trudno przygotować.
Jakiego taboru mogą się spodziewać polscy pasażerowie pierwszych zielonych pociągów?
Trochę za wcześniej by o tym mówić, ale rozważamy różne opcje. Wagony da się w Europie wynająć i to takie, które mają dopuszczenie do kursowania w Polsce, podobnie jak lokomotywy. Czekamy jednak na zielone światło od UTK. Bez tego nie jesteśmy w stanie podejmować wiążących decyzji dotyczących uruchomienia tego połączenia, dotyczy to również zapewnienia odpowiedniego taboru