– Pomimo naszych apeli, wydawanie pieniędzy z perspektywy unijnej 2007-2013 nie idzie tak szybko jak powinno iść – ostrzega dr Jerzy Kwieciński, były minister rozwoju regionalnego.
– 30 proc. wszystkich pieniędzy, które mamy z Unii Europejskiej musimy wydać w półtora roku! – mówił na na IX posiedzeniu Gospodarczego Gabinetu Cieni Business Centre Club Jerzy Kwieciński, były minister rozwoju regionalnego.
– Będziemy dążyli do tego aby nam żadne euro nie przepadło. Żeby tak się stało, powinniśmy wydawać około 4,5 mld zł miesięcznie. Jeżeli jednak utrzymamy dotychczasowe tempo 3,4 mld zł miesięcznie – stracimy 21 mld zł – ostrzegał Kwieciński.
Były minister podkreślił, że największe problemy sprawiają inwestycje z zakresu transportu kolejowego – tam wydatki są nadal dosyć niskie. Podobnie wygląda sytuacja z projektami, związanymi z odpadami.
Wtórował mu Maciej Grelowski, minister infrastruktury w GGC BCC, który powiedział, że proces inwestycyjny – zwłaszcza w drogach i transporcie zdecydowanie spowolnił. Zdaniem Grelowskiego, ten stan jest konsekwencją działań obecnego kierownictwa, które nie buduje już dróg na „starych zasadach”.
Kwieciński powiedział również, że w tym momencie priorytetem rządu jest przygotowanie do nowej perspektywy unijnej oraz negocjacje w sprawie programów operacyjnych. Główny ciężar negocjacji, jak zapowiedział Kwieciński, jest położony na miesiące jesienne – wszystko powinno się rozstrzygnąć we wrześniu lub październiku.