Na międzywojewódzkiej trasie z Kutna do Torunia znów doszło do sytuacji, w której kolejne pociągi regionalne odjeżdżają w niewielkich odstępach czasu, podczas gdy w innych porach dnia na połączenie trzeba czekać nawet kilka godzin. Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego tłumaczy to robotami torowymi prowadzonymi przez PKP PLK. Przyznaje też, że rozkład jazdy mocno odbiega od optymalnego.
Problem nierównomiernego rozłożenia odjazdów w ciągu doby na trasie z Kutna do Torunia pojawił się niedługo po uruchomieniu połączeń Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej relacji Łódź – Toruń. Wówczas był on najwyraźniejszy w dni wolne w kierunku Kutna, gdy popołudniowe odjazdy pociągów Polregio z Bydgoszczy do Kutna i ŁKA z Torunia do Łodzi niemal się pokrywały, podczas gdy w ciągu całej doby zaplanowano jedynie trzy pary połączeń finansowanych z kasy samorządów. Wraz z wejściem w życie marcowej korekty rozkładu jazdy sytuacja częściowo się powtórzyła, tym razem przede wszystkim w dni robocze.
Półgodzinny odstęp pomiędzy kursami ŁKA i Regio
– Dla komfortu podróżnych założyliśmy kursowanie pociągów na trasie z Kutna do Torunia w równomiernych odstępach czasowych, w tym w odsunięciu od pociągów ŁKA uruchamianych przez województwo łódzkie – mówi Wiktor Plesiński, zastępca dyrektora Departamentu Transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego. W praktyce jednak dochodzi do swoistych kumulacji, np. kolejne pociągi regionalne odjezdżają z Kutna o 12.48 i 13.27. Równocześnie rankiem, od ok. 5.00 do ok. 11.00, w rozkładzie nie ma ani jednego kursu.
Organizator przewozów tłumaczy, że jego założenia co do godzin odjazdów zostały istotnie zmienione przez PKP Polskie Linie Kolejowe. – To do PLK należą ostateczne decyzje co do kształtu rozkładu – podkreśla nasz rozmówca, dodając, że zarządca infrastruktury wciąż prowadzi prace remontowe pomiędzy Kutnem a Toruniuem oraz na przebudowywanej z dużym opóźnieniem stacji Kutno. Kursowanie dwóch pociągów w odstępie ok. pół godziny ma więc wynikać z uwarunkowań ruchowych, a nie z braku komunikacji pomiędzy urzędami marszałkowskimi czy z celowych decyzji któregoś z województw.
Sytuacja daleka od optymalnej
– Takie rozwiązanie oczywiście nie zaspokaja potrzeb podróżnych oraz nas jako zlecających przewozy – ocenia UMWKP. Samorząd zlecił więc operatorowi, Polregio, zawnioskowanie do PLK o ponowną konstrukcję rozkładu z uwzględnieniem większych odstępów pomiędzy kolejnymi odjazdami. PLK poinformowała jednak spółkę o braku możliwości organizacji ruchu w zgodzie z pierwotnymi założeniami województwa kujawsko-pomorskiego.
Mocno opóźniona modernizacja stacji Kutno powoli dobiega końca. Zgodnie z zapowiedziami PLK od połowy tego roku remont ma już nie wiązać się z powstawaniem utrudnień dla podróżnych. Istnieje więc nadzieja na uregulowanie sytuacji na trasie do Torunia, na której pasażerowie muszą liczyć się od lat z bardzo dużymi regularnymi zmianami w ofercie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.