Od 26 lutego wracają zawieszone czasowo połączenia kolejowe Włocławek – Kutno. O decyzji w tej sprawie poinformował na wczorajszej (8 lutego) sesji sejmiku województwa marszałek Piotr Całbecki. Pociągi pojadą tylko w dni robocze.
Jak poinformował "Rynek Kolejowy" Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, od 26 lutego przywrócone zostaną
zawieszone połączenia kolejowe Włocławek – Kutno. O decyzji w tej sprawie poinformował na wczorajszej (8 lutego) sesji sejmiku województwa marszałek Piotr Całbecki.
Kursy nie były realizowane od 1 stycznia, gdy doszło do znacznego cięcia połączeń w regionie. Co ciekawe, gdy w zamian za zawieszone kursy na linii kolejowej nr 18 samorząd wprowadził autobusową komunikację zastępczą, musiał je sfinansować sam –
województwo łódzkie, dokładające się do połączeń kolejowych, nie chciało ich likwidować, ani dopłacać do autobusów.
Jak podkreślał łódzki samorząd, decyzja o przywróceniu kursowania pociągów należała do województwa kujawsko-pomorskiego; wydaje się zatem, że po komunikacie samorządu wszystko jest już jasne. Od 26 lutego linię włocławską mają obsługiwać 4 pary pociągów, trzy w relacji Włocławek – Kutno i jedna Włocławek – Kaliska Kujawskie. – Pasażerowie powinni się przygotować na dwa rozkłady jazdy – obowiązujący od 26 lutego do 13 marca i obowiązujący od 15 marca do 11 grudnia. Oba staraliśmy się jak najlepiej dopasować do oczekiwań mieszkańców tego rejonu województwa, a ten, który będzie obowiązywał od marca, powinien realizować większość trafiających do nas postulatów – informuje Beata Krzemińska, rzeczniczka prasowa urzędu marszałkowskiego. Warto podkreślić, że pociągi nie będą kursować w weekendy.
– To kolejny etap wdrażania planu przywracania połączeń kolejowych w relacjach, które, z powodu drastycznych podwyżek stawek przewozowych podyktowanych przez operatorów, musiały zostać czasowo zawieszone. Wcześniej, w połowie stycznia,
reaktywowaliśmy połączenia Laskowice – Czersk i Chełmża – Bydgoszcz – dodała przedstawicielka samorządu. Przypomnijmy, że
z takim przedstawieniem sytuacji nie zgadza się przewoźnik Polregio; on zresztą jest właśnie operatorem połączeń na linii nr 18, jak i pozostałych linii zelektryfikowanych w Kujawsko-Pomorskiem.
Aktualizacja: Stanowisko Polregio
- Cieszymy się, że samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego przywraca chociaż niewielką część zlikwidowanych wcześniej połączeń, umożliwiając jego mieszkańcom dojazd do pracy. Tym samym Urząd potwierdza, że wcześniejsza decyzja Marszałka Województwa o bezprecedensowych cięciach połączeń była błędem i udało się znaleźć dodatkowe środki na pokrycie faktycznie ponoszonych przez nas kosztów przewozów kolejowych w regionie. Przywrócenie części połączeń dobitnie potwierdza, że wcześniejsze twierdzenia o rzekomej podwyżce stawek przez przewoźników jako przyczynie cięć było tylko szukaniem alibi - skomentował Artur Martyniuk, prezes Polregio.