Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej kujawsko-pomorskiego marszałka Piotra Całbeckiego, wielokrotnie podkreślał on zamiar reaktywacji pociągów na kilku liniach w regionie. W tym na odcinku 281 i 356.
Marszałek podkreślił, że zadaniem województwa na najbliższe lata będzie reaktywacja linii od Nakła nad Notecią przez Kcynię „wydłużając ją do Poznania”.
– Linii do Kcyni nie da się uruchomić z dnia na dzień, ustalamy szczegóły przyszłych połączeń z Wielkopolską, tak aby można było przez Kcynię i Gołańcz dojechać do Poznania – powiedział marszałek Całbecki podczas konferencji. Niedawno, w odpowiedzi na
interpelację posła Gawkowskiego PLK przypomniała, że dla odcinka linii kolejowej od Kcyni do Gołańcza i Wągrowca toczą się prace mające na celu stworzenie najlepszego projektu rewitalizacji linii. Naprawa odcinka Wągrowiec – Kcynia pozwoliłaby uruchomić regionalne pociągi w relacji Bydgoszcz – Poznań po najkrótszej trasie.
– W ramach prowadzonych działań oraz opracowania dokumentu pn. „PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - zamierzenia inwestycyjne na lata 2021- 2030 z perspektywą do 2040 roku”, w grupie projektów o znaczeniu regionalnym rozważane są do realizacji poniżej wymienione projekty obejmujące linię kolejową nr 356 na odcinku Wągrowiec - Gołańcz - Kcynia: Rewitalizacja kolejowego ciągu komunikacyjnego Bydgoszcz - Kcynia - granica województwa, Rewitalizacja linii kolejowej nr 356 na odcinku Wągrowiec - Gołańcz - granica województwa – napisał w odpowiedzi na interpelację Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury. Na razie pod znakiem zapytania stoi natomiast to za co tą linię odbudować. Środki finansowe nie są jeszcze określone, niemniej jazda z Bydgoszczy do Gołańcza i Poznania przez Kcynię
miałaby być możliwa do 2027 roku.Na jakich jeszcze liniach marszałek Całbecki chciałby uruchamiać pociągi?
– Planujemy wydłużenie kursów pociągów regionalnych z Jabłonowa przez Brodnicę do Rypina. Jest to realne, ale wciąż infrastruktura PKP PLK nie jest na taki pociąg gotowa. Kolejowe związki zawodowe mówią też o konieczności stworzenia połączenia między Wierzchucinem a Lipową Tucholską. Chcemy w jakiś sposób odpowiedzieć na te oczekiwana. Tak się składa, że pracuje tam wielu kolejarzy – powiedział Piotr Całbecki zwracając uwagę na możliwość reaktywacji linii do Pakości i na to, że konieczna jest integracja transportu kolejowego i autobusowego w regionie.
– Powstaje system zintegrowanego biletu dla województwa. Jego rozwój planujemy w przyszłym roku – powiedział.