Tej jesieni nie poznamy już producentów, który zaoferowali PKP Intercity nowe lokomotywy wielosystemowe. Po raz kolejny przesunięto termin otwarcia kopert z ofertami na ich dostawę. Dlaczego?
Przetarg na wielosystemowe elektrowozy, zdolne operować poza Polską, ma już dość długą historię.
Ogłoszono go z końcem 2019 roku i od tego czasu wielokrotnie przesuwano termin otwarcia ofert. Pierwszy określono na 28 stycznia 2020. Teraz okazuje się, że nie dowiemy się, kto złożył oferty w przetargu na lokomotywy na 200 km/h aż do marca 2021, choć PKP Intercity miało otworzyć koperty z ofertami 1 grudnia. Spółka poinformowała o tym poprzez europejski formularz zamówień publicznych. Jaka jest tego przyczyna?
– Termin otwarcia ofert w postępowaniu na lokomotywy wielosystemowe został przesunięty na wniosek potencjalnego oferenta – napisała Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity. Oczywiście nazwy oferenta spółka nie przedstawia. Wiemy, że dostawą lokomotyw zdolnych operować za granicą zainteresowanych jest przynajmniej dwóch producentów.
PKP Intercity chce kupić 10 lokomotyw i zagwarantować sobie ewentualną dostawę 5 kolejnych, w ramach tzw. prawa opcji. Kryteria udzielenia zamówienia w przetargu są następujące: cena: 45%, stawka za świadczenie usługi utrzymania 35%, gwarancja dla pojazdu 7%, maksymalna liczba zdarzeń powodujących utratę zasadniczych cech eksploatacyjnych w cyklu 250 tys. km na poziomie nie większym niż 3-6%, współczynnik gotowości technicznej na poziomie co najmniej 95% – 4%, oraz współczynnik niezawodności technicznej na poziomie co najmniej 95% – 3%.
Obecnie PKP Intercity dysponuje siedmioma sprawnymi elektrowozami wielosystemowymi EU44.
Trzy z nich obecnie są w naprawie po wypadkach lub do nich kwalifikowane. Ruch międzynarodowy jest obecnie ograniczony, dlatego tak niewielka liczba sprawnych pojazdów wystarcza PKP Intercity do prowadzenia przewozów poza Polską.