Jeszcze przez dwa tygodnie oczekiwane są oferty w przetargu na obsługę linii kolejowej Berlin-Szczecin na liniach Berlin-Angermünde-granica państwa (RE 9) i Angermünde-granica państwa (RB 66).
Świadczenia obejmować mają 1.080.000 pociągokilometrów rocznie na linii RE 9 oraz 430.000 pociągokilometrów rocznie na linii RB 66. Prowadzenie linii na odcinku granica państwa-Szczecin ma być świadczone na własny rachunek, możliwe jest tutaj dalsze porozumienie z województwem zachodniopomorskim. Dodatkowo możliwe jest przedłużenie wybranych kursów linii RE9 wgłąb związku komunikacyjnego VBB na odległości do 200 tys. pociągokilometrów rocznie.
Przyspieszone pociągi RE 9 łączyłyby bez przesiadki Szczecin i Berlin w zaledwie 90 minut. Ze wzmocnienia oferty skorzystałaby strona niemiecka, oznaczałoby to bowiem wzmocnienie taktu pociągów na linii regionalnej Angermünde-Berlin – pociągi kursowałyby tu co 30 minut (w kombinacji z linią RE 3Berlin-Angermünde-Stralsund/Schwedt (Oder).
Przetargiem objęty jest okres od grudnia 2026 roku do końca 2038 roku. W 70% o wyborze oferenta zdecydować ma cena, w 30% liczyć ma się jakość. Obowiązujące w VBB standardy (bezpłatna sieć wifi oraz system dynamicznej informacji pasażerskiej) mają być tu konieczne, zleceniodawca oczekuje też dalszych rozwiązań, takich jak np. bardziej wydajna klimatyzacja, wygodny dostępu do pociągów dla osób niepełnosprawnych, dopasowanego do pory dnia oświetlenia czy wygodniejszych siedzeń.
Warto dodać, że w narodowym programie kolejowym Niemiec trasa z Angermünde do granicy państwa
przeznaczona jest do dwutorowej rozbudowy i elektryfikacji (od stacji Passow do Polski). Aktualne wsparcie dla tego projektu sięga 100 mln euro.
Tymczasem spod przejazdu kolejowego pod Szczecinem na usunięcie wciąż czego wrak zespołu trakcyjnego
zniszczonego w zdarzeniu z polską ciężarówką. DB Regio poinformowały nas, że zleciły już usunięcie pojazdu, który stał się lokalną atrakcją i obiektem zainteresowania miłośników graffiti.