Jak informuje nas Bartłomiej Wnuk - rzecznik Kolei Śląskich, przewoźnik z wolnej ręki od 1 stycznia 2024 roku będzie dzierżawił dwie sztuki jednostek EN57. Będą to zmodernizowane jednostki AKM, które na co dzień jeżdżą w Kolejach Mazowieckich. Jak zauważa rzecznik będą to jedyne jednostki, które spółka będzie dzierżawiła.
Obecnie spółka dysponuje siedmioma jednostkami EN57 zmodernizowanych do standardu AKŚ, 2x EN57-3000, 2x EN71-AKŚ, 4x EN75, 9xEN76, 2x14WE, 5x21WEa, 12x22WEd, 6x27WEb, 4x34WEa, 1x35WE, 6x36WEa. W sumie, wraz z dwoma ezetami, które będą dzierżawione z wolnej ręki od stycznia 2023 roku, da to sumę 62 jednostek taboru.
Na tę chwilę wszystkie pojazdy śląskiego przewoźnika są czynne, poza jednostką EN57-730AKŚ, która jest wyłączona na dłużej z użytkowania. Przechodzi niezbędny przegląd P4. Obecnie Koleje Śląskie dysponują rezerwą średnio 2 szt. pojazdów — dodaje rzecznik KŚ Bartłomiej Wnuk. Warto dodać, że są to pojazdy, które śląski przewoźnik może włączyć do ruchu w każdej w chwili w przypadku awarii bądź innej sytuacji losowej. Obecnie Koleje Śląskie w dzień roboczy realizują rozkład jazdy, w którym wykorzystują, 48 sztuk taboru. Do rezerwy nie są natomiast dodawane pojazdy, które przechodzą przeglądy P1 oraz P2, które śląski przewoźnik wykonuje w swojej bazie przy ulicy Raciborskiej w Katowicach. Po rozbudowanie bazy przy ulicy Raciborskiej,
o której już pisaliśmy, być może kolejne przeglądy poziomu P3 lub P4 będą możliwe do wykonania również w Katowicach.
W przyszłości dzierżawa kolejnych pojazdów, które będą zasilały park Kolei Śląskich, nie będzie potrzebna Koleje Śląskie planują zakupić maksymalnie pięć pojazdów za 127, 5 mln złotych natomiast Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego do trzydziestu pociągów. Oba zamówienia ma zrealizować nowosądecki Newag. W przypadku województwa śląskiego kontrakt opiewa na 1,5 mld złotych.