Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego nie widzi podstaw, by zmienić rozkład jazdy kursów do Krotoszyna tak, aby powstały dogodne skomunikowania dla podróżujących do Jarocina i Poznania. Przy stanowisku wielkopolskiego samorządu regionalnego oznacza to, że pasażerowie nie będą mogli liczyć na dogodne przesiadki pomiędzy kursami Kolei Dolnośląskich i Kolei Wielkopolskich.
Od momentu wznowienia ruchu po wyremontowanej linii kolejowej nr 281 pomiędzy Grabownem Wielkim a Krotoszynem pociągi Kolei Dolnośląskich relacji Jelcz-Laskowice/Wrocław Główny – Krotoszyn
nie są skomunikowane z kursami Kolei Wielkopolskich w kierunku Jarocina i Poznania. Znacząco ogranicza to efekty reaktywacji ruchu pasażerskiego. Samorząd województwa wielkopolskiego poinformował nas, że prowadzi z województwem dolnośląskim rozmowy, które mają doprowadzić do zsynchronizowania godzin kursów obu przewoźników.
Krotoszyn leży w Wielkopolsce, za skomunikowania odpowiada WielkopolskaWszystko wskazuje jednak na to, że w najbliższym czasie dogodne przesiadki nie zostaną wprowadzone do rozkładu jazdy. Władze Dolnego Śląska twierdzą bowiem, że kwestia organizacji skomunikowań leży w kompetencjach samorządu regionalnego z Poznania.
– Krotoszyn jest miastem leżącym w województwie wielkopolskim, a organizatorem przewozów kolejowych na terenie Wielkopolski jest marszałek województwa wielkopolskiego – argumentuje Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego. Przekonuje on także, że Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zsynchronizował kursy do i z Krotoszyna z innymi pociągami wszędzie tam, gdzie leżało to w jego gestii.
– Po naszej stronie połączenia realizowane do i z Krotoszyna pełnią spójny element z całościową ofertą kolejową na odcinku Wrocław – Oleśnica oraz stanowią element linii średnicowej biegnącej przez Wrocław – wskazuje nasz rozmówca. Precyzuje on, że chodzi tu o połączenia na ciągu Jelcz-Laskowice – Wrocław – Oleśnica. – Z tego powodu nie widzimy podstaw, aby zmiany pozwalające na skomunikowanie w Krotoszynie związane były ze zmianami w kształcie oferty na naszej stronie – stwierdza jednoznacznie.
Oferta na Dolnym Śląsku jest stabilna Michał Nowakowski twierdzi także, że w rozkładzie jazdy pociągów na terenie województwa wiekopolskiego zaszły zmiany względem pierwotnych założeń. – Nie zostały o nich poinformowane ani Koleje Dolnośląskie, ani UMWD – mówi. – Co więcej, po dolnośląskiej stronie oferta kolejowa jest stabilna i zgodna z tym, co było uzgadniane z Urzędem Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego jeszcze w ubiegłym roku – zaznacza.
Ruch pociągów na południowym odcinku linii nr 281 został odtworzony w marcu tego roku.
Skomunikowań nie wprowadzono także w ramach czerwcowej korekty, która weszła w życie w ostatnią niedzielę.