Talgo pokazało na targach InnoTrans 2024 w Berlinie fragment swojego składu, który buduje dla Duńskich Kolei Państwowych. Jest cień szansy, że podobne, krótkie wagony, charakterystyczne dla systemu Talgo, zobaczymy kiedyś także w Polsce.
Hiszpańskie Talgo od lat trzyma się swojego patentu na budowę składów i od kilku lat ponownie ma na ten system klientów spoza Hiszpanii. Do niedawna nowe wagony Talgo przejeżdżały przez Polskę w składach
pociągów z Moskwy do Berlina (ich właścicielem jest RŻD, jednak sytuacja polityczna wymusiła wstrzymanie pociągów), a teraz
pojawią się w Niemczech (DB kupuje je głównie z myślą o pociągach do Amsterdamu) i w Danii, na linii do Niemiec (z Kopenhagi i Aarhus do Hamburga).
Duńskie wagony Talgo, które będą ciągnięte z prędkością 200 km/h przez lokomotywy Siemens Vectron,
zostały zamówione w lutym 2020 roku, a trzy lata później zwiększono zamówienie do łącznie 16 zestawów, z których każdy będzie liczył 16 krótkich wagonów. Ostatni z nich (lub pierwszy, w zależności od położenia elektrowozu), będzie wagonem sterowniczym. Jest cień szansy, że pierwszy pociąg zestawiony z tych wagonów pojedzie już w grudniu tego roku.
Charakterystyczną cechą wagonów jest ich niewielka długość (są o połowę krótsze niż wagony Z) oraz to, że jednoosiowe wózki umieszczone są pomiędzy połączonymi wagonami. Ma to swoje zalety – bo umożliwia maksymalne obniżenie podłogi do poziomu peronów (bez stopni wejściowych!), ale ma też swoje wady – wśród nich nietypowe utrzymanie i dość duże skomplikowanie wózków. Krótsze wagony lepiej jednak wpisują się w łuki na liniach kolejowych, mogą więc być nieco szersze. To olbrzymia zaleta zestawów, które są dzięki temu przestronne.
Duński wagon pokazany na wystawie to bezprzedziałowy wagon pierwszej klasy, w układzie siedzeń 2+1. Rzeczywiście jest bardzo przestronny, fotele są wygodne, ergonomia stanowi tu podstawę projektowania. DSB zdecydowały się na bardzo oszczędny design wnętrza i poza drewnopodobnymi elementami i przeszklonymi półkami bagażowymi nie ma tu „wodotrysków”. Niestety kompletnie nie przejmowano się tu ustawieniem foteli w taki sposób, aby każdy z pasażerów niewielkiego wagonu miał dostęp do okna.
Warto przypomnieć, że
podczas targów Pesa podpisała z Talgo (które szuka inwestora) porozumienie, dotyczące opracowania wspólnej oferty dla kolei dużych prędkości w Polsce. Jest to związane z rychłym rozpoczęciem budowy linii ,,Y" w Polsce. Jest więc bardzo prawdopodobne, że producenci zaproponują coś,
co Talgo już buduje dla KDP w Hiszpanii.
Na zewnątrz Talgo pokazało też lokomotywę wielosystemową Travca przeznaczoną do prowadzenia niemieckich wagonów do Holandii. Na razie ma ona jednak dopuszczenie wyłącznie do prędkości 160 km/h, co nie jest wartością docelową dla tego taboru.